Microsoft - 5 największych słabości

Nie od dziś wiadomo, że w pewnych sektorach rynku Microsoft radzi sobie gorzej, niż w innych - do tych najtrudniejszych dla koncernu z Redmond należą wyszukiwanie, przeglądarki internetowe, urządzenia mobilne oraz serwery webowe. W poniższym tekście omawiamy te problemy i prezentujemy komentarze Microsoftu.

Microsoft to wciąż jeden z największych koncernów technologicznych na świecie, który dominuje na rynku komputerów PC i ma potencjał, by zawładnąć innymi segmentami branży IT. Ale będzie to możliwe tylko, jeśli firma poradzi sobie z swoimi słabościami - naszym zdaniem, Microsoft zmaga się obecnie z pięcioma poważnymi problemami. Nasi koledzy z amerykańskiego magazynu Network World przedstawili ich listę (przygotowaną we współpracy z firmą Directions on Microsoft) rzecznikowi koncernu - oto ona, uzupełniona o odpowiedzi przedstawione przez Microsoft.

1. Wyszukiwanie

To akurat żadna tajemnica - microsoftowemu Bingowi daleko jeszcze do popularności Google. Co więcej - z raportów finansowych Microsoftu wynika, że dział Online Services Division (odpowiedzialny m.in. za wyszukiwarkę) jest jedynym, który konsekwetnie przynosi koncernowi straty (w ostatnim roku - 2,6 mld USD). Problem ten musi być dla Microsoftu o tyle bolesny, że Bing jest regularnie nagradzony i chwalony przez testerów - to dobry produkt, tyle, że mało popularny.

Zobacz również:

  • Microsoft zapowiada nową linię małych modeli językowych AI
  • Bing wkroczy do kolejnych przeglądarek

Zobacz: Historia wyszukiwarek internetowych

Odpowiedź Microsoftu: Rozwijanie wyszukiwarki Bing to dla nas projekt długoterminowy. Skupiamy się na oferowaniu użytkownikom znakomitego, wygodnego w obsłudze produktu i stabilnym wzroście udziału w rynku. Najnowsze dane firmy comScore pokazują, że w czerwcu Bing miał 14,4% udziału w rynku wyszukiwarek.

2. Przeglądarki

Przed laty Microsoft kontrolował 90% rynku przeglądarek internetowych - dziś IE konsekwentnie traci użytkowników (ostatnio jej udział w rynku spadł do niespełna 53%). Koncernowi wcale nie pomaga fakt, że nowe wersje Internet Explorera są już całkiem przyzwoitymi przeglądarkami. Być może po części problem ten wynika z faktu, że IE9 dostępny jest tylko dla nowszych wersji Windows - Microsoft tłumaczy, że przygotowanie przeglądarki zgodnej z wszystkim wersjami Okien oznaczałoby obniżenie jej jakości (koncern sugeruje tym samym, że produkty konkurencji nie są najwyższych lotów).

Warto podkreślić, że Internet Explorer nie przynosi Microsoftowi dochodów - ale przeglądarka jest wykorzystywana m.in. do reklamowania produktów i usług koncernu.

Polecamy: Jak przeglądarki będą wyglądały za 5 lat?

Odpowiedź koncernu: Microsoft nie chciał odpowiadać na pytania związane z przeglądarką Internet Explorer - zamiast odpowiedzi przesłano odnośnik do wpisu blogowego Rogera Capriotti (jednego z menedżerów koncernu). Wynika z niego, że IE9 szybko zdobywa popularność wśród użytkowników Windows 7 oraz klientów biznesowych.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200