Micron rzuca wyzwanie Chinom i zainwestuje w produkcję układów pamięci dziesiątki mld dolarów
-
- Janusz Chustecki,
- 12.08.2022, godz. 13:07
W odpowiedzi na podpisanie przez prezydenta USA przełomowej ustawy Chips and Science Act, amerykańska firma Micron poinformowała iż zainwestuje do końca tej dekady w produkcję układów pamięci kwotę co najmniej 40 mld USD. Prawie wszystkie nowe linie produkcyjne zostaną zbudowane w USA i Micron zapowiada, że znajdzie w nich zatrudnienie ok. 40 tys. osób.

Ustawa Chips and Science Act przewiduje uruchomienie szeregu ulg podatkowych i wyasygnowanie dziesiątków miliardów dolarów na produkcję półprzewodników oraz 170 mld USD na badania nad takimi układami. Jej cel jest prosty – ma umocnić pozycję Stanów Zjednoczonych jako lidera technologicznego w tej dziedzinie i zwiększyć konkurencyjność, szczególnie względem największego rywala USA, jakim są Chiny.
Micron zapowiada, że dzięki oczekiwanym grantom i kredytom, które zapewni jej ustawa CHIPS and Science Act, inwestycja ta pozwoli uruchomić w USA jak to określa „najbardziej zaawansowaną na świecie produkcję pamięci”. Micron informuje w opublikowanym z tej okazji komunikacie, że spodziewa się rozpocząć produkcję w drugiej połowie obecnej dekady, co zwiększy w znaczący sposób ogólną podaż układów pamięci.
Zobacz również:
- Superaplikacje: kolejny ważny temat dla korporacyjnego IT?
- Chiny zakazują chipów Micron w swojej infrastrukturze krytycznej
- Polska beneficjentem inwestycyjnej ofensywy grupy Data4
Analitycy szacują, że planowana przez Micron inwestycja będzie największym tego rodzaju przedsięwzięciem (chodzi o produkcję układów pamięci) w całej historii USA, tworząc 5 tys. nowych wysoko płatnych stanowisk technicznych i operacyjnych. Firma finalizuje obecnie swoje konkretne plany ekspansji w USA i zapowiada, że w nadchodzących tygodniach podzieli się dodatkowymi szczegółami tej bezprecedensowej operacji.
Komentując to przedsięwzięcie, prezes i dyrektor generalny firmy Micron powiedział „Nowe inwestycje pozwolą firmie zwiększyć krajową produkcję pamięci z mniej niż 2% do nawet 10% światowego rynku w następnej dekadzie, czyniąc w USA potęgę w tej dziedzinie”.