Założyciel Della jest przekonany, że jest w stanie przeorganizować spółkę. Przejęcie jej z rąk akcjonariuszy ma pozwolić na zmianę kierunku rozwoju, dywersyfikację przychodów oraz zajęcie dochodowych nisz. Dell miałby skupić się na oprogramowaniu biznesowym, przechowywaniu danych oraz konsultingu. Sprzedaż klasycznych komputerów spada z roku na rok, co dla firmy zajmującej się głównie ich produkcją jest bardzo trudnym okresem.

Oferta Michaela Della i firmy inwestycyjnej Silver Lake Partners to 13,65 dolara za akcję, co łącznie daje sumę 24,4 miliarda. Nieprzychylnie do tego przejęcia nastawiony jest drugi co do wielkości akcjonariusz, Carl Icahn. Według niego firma powinna pozostać w obecnym stanie, a Michael próbuje wykupić ją “po kosztach". Icahn nie zamierza poprzeć propozycji i twierdzi, że właściciele Della “zasługują na coś lepszego".

Zobacz również:

• Dane w centrum świata
• Yahoo kupiło kolejną platformę informacyjną

Zarząd Della, mimo początkowego sceptycyzmu, obecnie jest pozytywnie nastawiony do planu Michaela ze względu na to, że nie są przekonani co do możliwości finansowych Icahna. To przejęcia popiera też ISS (Institutional Shareholder Services). Decyzja dotycząca przejęcia Della przez pierwotnego założyciela firmy zostanie podjęta poprzez głosowanie 18 lipca.

źródło: France 24