Metamodele ładu korporacyjnego

Komputerowe wspomaganie procesów zarządzania wymaga ich modelowania. W coraz bardziej złożonych systemach pojawia się jego kolejna warstwa: metamodelowa.

Metamodele ładu korporacyjnego
8 kierunków rozwoju BPM

- konsolidacja standardów,

- cykl życia BPM (life cycle),

- integracja języka naturalnego w technologiach BPM,

- standardy graficzne dla modeli referencyjnych,

- n a modele,

- systemy semantyczne,

- standardy diagnostyczne (diagnosis standards), m.in. jakość i analizy biznesowe,

- standardy B2B (ramy ontologiczne).

Modelowanie jest fenomenem występującym powszechnie podczas ludzkiej działalności czy kojarzonym z naszą cywilizacją. Już sam język (naturalny), którym się posługujemy, jest modelem rzeczywistości, tzn. jej uproszczonym opisem niezbędnym do funkcjonowania w otaczającym nas świecie. W praktyce gospodarczej ostatnich lat coraz większego znaczenia nabierają modele referencyjne ładu korporacyjnego. Jednocześnie obserwujemy wzrost złożoności modelowanych przedsiębiorstw, których struktura nabiera cech wyraźnie procesowych, nawet jeżeli formalnie istnieją w nich jeszcze tradycyjnie definiowane działy czy hierarchie. Procesowość powiązana z elastycznością rynkową firm, będącą warunkiem ich konkurencyjności, powoduje, że zaczynają one przypominać układy deterministycznego chaosu, gdzie "wszystko jest powiązane ze wszystkim", a minimalne wahania parametrów wejściowych mogą przekładać się na potężne zmiany obserwowane na wyjściu (efekt motyla).

Wystarczy przyjrzeć się krytycznemu procesowi przedsiębiorstwa: od przyjmowania zleceń klientów, poprzez planowanie produkcji, wytwarzanie, magazynowanie, transport, aż do fakturowania. Taki proces skojarzony jest z wieloma procesami pomocniczymi, np. kontrolą jakości, zakupami surowców i naturalnie technologiami informatycznymi. Błąd przecinka w ilości zamawianego produktu powoduje, że jakiś czas później firmę opuści więcej ciężarówek, niż potrzeba, z towarem, za który nikt nie zapłaci. W praktyce wystarczą tu oczy doświadczonego dysponenta, aby zauważyć problem ale już błędy algorytmów wystawiających rachunki, mogą w skrajnym przypadku grozić utratą płynności finansowej. Okazuje się, że w takich realiach nie wystarczy modelowanie, ale pojawia się potrzeba specyfikowania kolejnej warstwy - metamodelowej.

Metamodel dla pudełka

Czym zatem różni się metamodel od modeli i jakie ma znaczenie w praktyce zarządzania? Czasami pojawiają się twierdzenia, że "metamodel jest modelem modelu“. Tymczasem inne są cele i sposoby konstruowania modeli i metamodeli. Owszem, mapa jest modelem terenu ale metamodel nie jest "mapą mapy“. Metamodel jest bowiem opisem konstruowania modeli w celu uniwersalnej formalizacji modelowania. Przy czym taki opis wymaga zastosowania metajęzyka. Przykładem może być tu zjawisko generatywizmu języka naturalnego: jego gramatyka i alfabet/słownik pozwalają na formalnie poprawne konstruowanie w nim zdań. Również w językach sztucznych (programowania) mamy ich słowa kluczowe oraz instancję decyzyjną rozstrzygającą o poprawności kodu, tj. kompilator (interpreter). W notacji notacji Backus-Naura (BN Form) minimalna ilość reguł i symboli metajęzykowych pozwoliła na zdefiniowanie takich standardów jak ALGOL czy PASCAL.

Metamodele ładu korporacyjnego

Przykład metamodelu w przedsiębiorstwie

Niektóre notacje informatyczne uważa się za samoreferencyjne, tzn. zawierają one metamodel i model, np. bazodanowe związki encji ERM (Entity Relationship Model), inne zaś wprost wyróżniają warstwę metamodelową. W tym ostatnim kierunku rozwijają się konwencje i języki Internetu, właśnie z uwagi na jego rosnącą złożoność i ewolucję w kierunku Web 3.0, a więc sieci semantycznych korzystających z ontologicznych baz danych. W tym momencie możemy dokonać "przejścia“ do sfery biznesowej, bo ta korzysta z narzędzi BPM (Business Process Management/Modeling), takich jak UML (Unified Modeling Language). Aktualnie UML jest standardem ISO (ISO - International Organization for Standardization) zdefiniowanym przez gremium OMG (Object Management Group), w którego skład wchodzą setki firm, wśród nich tacy globalni gracze, jak IBM czy Microsoft. Dziełem OMG jest m.in. format wymiany metadanych XML (eXtensible Markup Language Metadata Interchange - XMI). Dodajmy, że specyfikacja XML to efekt pracy konsorcjum W3C (World Wide Web Consortium), na którego czele stoi "wynalazca“ Internetu, legendarny Sir Timothy John Berners-Lee (MIT, USA).

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200