Maszyny Zombie w natarciu

Jak wynika z najnowszego raportu grupy Honeynet Project zajmującej się problematyką bezpieczeństwa, nasila się aktywność tzw. "botnetów" - zdalnie kontrolowanych sieci ubezwłasnowolnionych komputerów. Coraz częściej używane są one do kradzieży tożsamości oraz dystrybucji i instalacji oprogramowania szpiegującego.

Ostatni raport grupy Honeynet Project podsumowuje wysiłki naukowców, którym udało się podłączyć do ponad 100 tego typu sieci latem 2004 roku. Niektóre z "botnetów" składały się nawet z 50 tysięcy komputerów. Grupa Honeynet Project do badań wykorzystywała tzw. "honeypoty", czyli komputery pozbawione odpowiednich zabezpieczeń, służące jako przynęta dla potencjalnego napastnika.

Podczas gdy większość sieci komputerów Zombie, używano do przeprowadzania ataków DDoS na inne "botnety", zdarzały się również takie sieci, których zadaniem było wykradanie poufnych informacji oraz instalowanie oprogramowania typu spyware. Jak twierdzi Thorsten Holz, jeden z autorów raportu z niemieckiego RWTH Aachen University of Technology, aktywność sieci drugiego typu zwiększa się. Jak tłumaczy dalej Holz, "botnety" stają się niebezpieczną bronią w rękach cybernetycznych przestępców. Użytkownicy komputerów, nieświadomi faktu przynależności do takiej sieci, są częstokroć narażeni na utratę poufnych danych - między innymi numerów kont i kart kredytowych oraz haseł do nich.

Według szacunków Honeynet Project, co najmniej 1 milion komputerów na całym świecie jest zainfekowanych ukrytym oprogramowaniem umożliwiającym zdalną kontrolę. Typowy "botnet" składać się może ze średnio 10 tysięcy komputerów, zarządzanych przy pomocy systemu czatów IRC, a jego architektura pozwala na szybkie dodawanie nowych funkcji.

Jak twierdzi Holz, przyszłość "botnetów" związana jest nieodłącznie z technologią komunikacji typu peer-to-peer, która jest trudniejsza do zakłócenia. Ponadto zaczyna dominować trend sieci składających się z mniejszej liczby botów, co znacznie utrudnia ich wykrycie. "Botnet" składający się z 3 do 8 tysięcy komputerów jest trudniejszy do wykrycia niż sieć złożona z 20 tysięcy maszyn, może jednak zdaniem Holza poczynić podobne szkody.

Więcej o komputerach "Zombie PC" można przeczytać w tekście "Zombie PC: zmora naszych czasów".

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200