Mandrake nad Sekwaną
- Andrzej Maciejewski,
- 12.07.2004, godz. 13:18
Francuska administracja zdecydowała o migracji z serwerowej platformy Windows NT do środowiska Mandrake Linux Corporate Server. Operacja obejmie 1,5 tys. komputerów w ministerstwie infrastruktury Francji. Jej finał zaplanowano na koniec 2005 r.
Migracja rozpoczęła się w listopadzie ubiegłego roku - poinformował MandrakeSoft w ubiegły piątek. Rządowy kontrakt podreperuje finansową kondycję producenta dystrybucji. Jeszcze w styczniu ub.r. spółka była w stanie bankructwa. Dwa miesiące później akcje firmy powróciły do indeksu Euronext. Na koniec IV kw. MandrakeSoft zanotował, pierwszy od 1999 r., dodatni wynik finansowy - 270 tys. euro zysku przy przychodach rzędu 1,42 mln euro. Teraz spółkę czeka odrabianie strat i spłata wierzycieli.
Francuski Linux jest instalowany m.in. na pecetach HP. Dziesiąta odsłona dystrybucji ujrzała światło dzienne w maju br.
Zobacz również:
- Apple i Arm stawiają na długofalową współpracę
- Dzięki temu porozumieniu produkcja pamięci HBM4 powinna ruszyć za dwa lata
Według szacunków MandrakeSoft, w podlegających resortowi infrastruktury 160 jednostkach pracuje ok. 100 tys. urzędników. Ministerstwo posiada ok. 60 tys. komputerów oraz 2 tys. serwerów na platoformie Windows NT.
Francuska administracja wybierając linuksową platformę chce poprawić stan finansów państwa. O kontrakty dla sektora publicznego zabiega także Microsoft, który ogłosił niedawno 60-proc. obniżkę oprogramowania licząc na pozyskanie kontraktów w urzędach Paryża. (https://www.computerworld.pl/news/68295.html ) Oprócz Paryża do linuksowej stawki dołączyły Monachium i norweskie miasto Bergen (https://www.computerworld.pl/news/68525.html ).
Rosnące zainteresowanie administracji w wielu krajach Unii alternatywą dla systemów Windows powoduje, że rynek usług związanych z oprogramowaniem open source czterokrotnie zyska na wartości - podaje IDC. W tym roku będzie to 98 mln USD, za cztery lata - 228 mln USD.