Małe firmy w dużej sieci

Eter na koszt firmy

Sieci WLAN podobają się zwłaszcza użytkownikom, którzy nie muszą podłączać się kablem do sieci firmowej. To wystarczający powód ich popularyzacji. Mniej kabli to większa wygoda. W wielu lokalizacjach, np. w zabytkowych kamienicach, wykuwanie otworów w ścianach w celu poprowadzenia łączy nie wchodzi praktycznie w grę i sieć radiowa to naprawdę jedyne rozwiązanie. Nie bez znaczenia dla popularyzacji rozwiązań WLAN są także spadające ceny tych urządzeń. Dobrej klasy stacje bazowe to wydatek w okolicach 1000 zł, zaś za dobrej jakości kartę do komputera zapłacić trzeba od 200 zł do 400 zł.

Nie ma jednak róży bez kolców. Pęd do wygody zbyt często idzie w parze z brakiem wiedzy o konsekwencjach uruchomienia sieci radiowej. Zachwyconym łatwością zestawienia łączności w biurze pracownikom nie przychodzi zwykle na myśl, że - podobnie jak oni - z sieci tej korzystać mogą okoliczne firmy lub... przypadkowi ciekawscy. Uruchamianie sieci WLAN bez nadzoru osoby znającej się na jej zabezpieczaniu, może się dla firmy skończyć poważnymi kłopotami. Aby przekonać się, że zjawisko to nie jest marginalne, wystarczy przejechać się z notebookiem z kartą WLAN po centrum dowolnego polskiego miasta, łącząc się z kolejnymi sieciami bezprzewodowymi.

Ryzyko związane z uruchamianiem WLAN można ograniczyć, kupując rozwiązanie pozwalające na bezpieczne uwierzytelnianie użytkowników oraz zapewniające możliwość silnego szyfrowania transmisji danych. Takie urządzenia kosztują zazwyczaj kilkaset złotych, więcej niż standardowe rozwiązania, ale inwestycja w funkcje zabezpieczające to w zastosowaniach biznesowych sprawa obowiązkowa. Na rynku pojawiły się już pierwsze urządzenia certyfikowane na zgodność z najnowszym standardem 802.11i. Brak certyfikatu to znak, że urządzenie nie zapewnia właściwej ochrony i nadaje się co najwyżej do zastosowań domowych.

Radio na moście

Rozwiązania radiowe oparte na technologiach WLAN można wykorzystać do ograniczenia kosztów łączności, np. do zestawienia łączy pomiędzy niezbyt oddalonymi od siebie budynkami. Jeśli istnieją warunki fizyczne - np. wysokie budynki lub maszty - technologia WLAN, w połączeniu z czułymi antenami kierunkowymi może posłużyć do zestawiania łączy na dystansach do kilku kilometrów!

Łączy radiowych na dystansach dłuższych niż nominalne 100 m nie da się zestawiać za pomocą sprzętu biurowego. Wraz ze wzrostem odległości pomiędzy urządzeniami wydłuża się bowiem opóźnienie w transmisji, które trzeba uwzględnić w konfiguracji urządzeń. Bez tego most radiowy nie będzie działać prawidłowo, a w każdym razie nie spełni oczekiwań odnośnie do niezawodności przesyłu danych. Urządzenia biurowe zazwyczaj nie pozwalają regulować parametrów transmisji aż tak dokładnie, zaś urządzenia dedykowane do pracy jako mosty są - niestety - kilkakrotnie droższe niż sprzęt biurowy. Mimo to inwestycja może się opłacić. Łącze miejskie o przepustowości kilkudziesięciu megabitów bez inwestowania w drogą infrastrukturę kablową to gra warta świeczki.

W obszarach niezurbanizowanych do budowania mostów radiowych można wykorzystać technologie działające w paśmie 2,4 GHz. W mieście znacznie rozsądniej będzie posłużyć się urządzeniami działającymi w paśmie 5 GHz. Ich zasięg jest mniejszy ze względu na mniejszą długość fal, pasmo to jednak znacznie trudniej zakłócić. Przez to jest bardziej niezawodne. Działające w paśmie 5 GHz urządzenia 802.11a mają ponadto wbudowane mechanizmy unikania interferencji z urządzeniami działającymi w ich pobliżu.

Sieci otwarte, sieci bezpieczne

Wiele rozwiązań programowych sieciowych dla małych i średnich firm dostępnych jest bez jakichkolwiek opłat. Zaawansowane funkcjonalnie routery, bramy VPN, filtry pakietów i systemy wykrywania włamań - w rękach doświadczonego inżyniera - stają się rozwiązaniami o parametrach nieustępujących produktom komercyjnym.


TOP 200