Programy antywirusowe są znacznie częściej spotykane. Świadomość ochrony przed złośliwym kodem jest powszechnie znana i barierą może być jedynie budżet. Niestety firmy dość często nawet nie wiedzą, że ich oprogramowanie jest nieaktualne. Niska świadomość użytkowników sprawia, że alerty są wyłączane, a program nieaktualizowany. To samo dotyczy modułów antywirusowych instalowanych na zaporach. Bardzo często takie antywirusy były instalowane, ale nikt ich nie utrzymuje, nikt nie sprawdza aktualizacji, więc poziom ochrony jest wątpliwy. Tymczasem każdy producent oprogramowania antywirusowego posiada w ofercie pakiet, który może pomóc małym i średnim firmom, gdyż automatyzuje wiele z tych czynności.

W małych i średnich firmach raczej nie ma miejsca na skomplikowane i drogie rozwiązania do automatycznego backupu danych na napędy taśmowe. Koszt oprogramowania, sprzętu oraz obsługi jest po prostu zbyt wysoki. Niektóre firmy radzą sobie w ten sposób, że kopiują dane na nośniki wymienne, niemniej jest to dość kłopotliwe i dlatego zawodne. Pewną alternatywą mogą być rozwiązania backupu online, które za niewielką opłatą umożliwiają skopiowanie przez odpowiednie oprogramowanie danych do zasobów utrzymywanych przez operatora usługi. Backup online jest tani, automatyczny i sprawdzi się w przypadku niewielkiej ilości danych, typowej dla małych firm. Warto zwrócić uwagę na sposób transferu danych, ich bezpieczeństwo oraz metody odzyskania w przypadku awarii. W średnich firmach sprawdzą się też rozwiązania klasy appliance, takie jak EMC Avamar, które umożliwiają backup bardzo różnych zasobów na wbudowane dyski oraz sprawne odtworzenie go. Barierą może być koszt takich urządzeń i brak wiedzy administratorów.

Bardzo poważnym problemem jest też brak aktualizacji systemów Windows oraz ich składników, jak np. Internet Explorer (rozwiązaniem może być standardowe instalowanie innej przeglądarki, np. Firefox czy Opera). W firmach MSP często też nie jest aktualizowany Microsoft Office.