Zalecenie pojawiło się w raporcie wydanym we wtorek, po dwustronnych rozmowach z Salwadorem na temat jego gospodarki. Kraj negocjuje obecnie pożyczkę z MFW w wysokości 1,3 mld dolarów.

Sprawdź: Program do nagrywania ekranu

Zobacz również:

• Bitcoin osiąga najwyższy poziom od 18 miesięcy, ale kopanie kryptowalut nadal jest nieopłacalne
• Trwa renesans kryptowalut

Dyrektorzy MFW podkreślili, że korzystanie z BTC wiąże się z dużym ryzykiem dla stabilności finansowej, integralności i ochrony konsumentów, a także związanych z nimi zobowiązań podatkowych. Wezwali również władze kraju do "zawężenia zakresu ustawy o Bitcoinie poprzez usunięcie statusu prawnego środka płatniczego". Niektórzy z nich wyrazili również zaniepokojenie ryzykiem związanym z emisją obligacji zabezpieczonych Bitcoinem.

W listopadzie ub.r. pracownicy MFW przyznali też, że Bitcoin nie powinien być używany jako prawny środek płatniczy w Salwadorze i wezwali kraj do wzmocnienia regulacji i nadzoru nad nowo utworzonym ekosystemem płatności kryptograficznych.

Salwador, dla przypomnienia, przyjął BTC jako prawny środek płatniczy we wrześniu. To wtedy prezydent kraju, Nayib Bukele, stał się też głośnym orędownikiem kryptowaluty.

Jak dotąd kraj kilkukrotnie kupował już Bitcoina. Aktualnie ma 9500 BTC, a w tym roku planuje wyemitować obligacje bitcoinowe o wartości 1 mld dol., które będą obowiązywać przez 10 lat i będą denominowane w dolarach amerykańskich.

Bukele coraz bardziej podkreśla swoją wiarę w BTC i gdy tylko na rynku pojawia się okazja, stara się dokupować więcej aktywa.

Zobacz: e-Obywatel

Prezydent Salwadoru na razie nie skomentował publicznie doniesień i rekomendacji MFW, niemniej biorąc pod uwagę jego ostatnie działania i komentarze, można z dużą pewnością założyć, że pozostanie przy Bitcoinie. Nie powinno to dziwić - według funduszu Ark Invest, ale też innych ekspertów z rynku finansów i akcji, Bitcoin ma szansę osiągnąć wycenę nawet 1 mln dol. w ciągu ok. 10 lat. MFW wybrało z kolei obecny czas na rekomendację, ponieważ rynki finansowe, w tym Bitcoin, są ostatnio na dużej stracie. Inwestorzy mają obecnie wiele powodów do niepokoju – od drożyzny i inflacji, po konflikt Rosja-Ukraina.