LinuxCon: 20-lecie Linuksa

Linux jako dwudziestolatek ma się dobrze, a jego największy rywal - Microsoft - nie tylko przestał postponować konkurenta, ale ma nawet swój wkład w najnowsze jądro tego systemu.

Mityczny "rok desktopowego Linuksa" wciąż nie nadszedł i być może nigdy nie nastanie, lecz na 20-lecie Linuksa zwolennicy tego open source'owego systemu operacyjnego świętują swój sukces i szydzą z ataków ze strony Microsoftu, ich największego rywala. Jim Zemlin, dyrektor wykonawczy Linux Foundation, w swoim wystąpieniu na konferencji "LinuxCon" w Vancouver, zaznaczył, że krytyka Microsoftu "to duża część jego pracy", po czym w swoim pokazie slajdów (które raczej nie powstały w PowerPoincie), przypomniał większość haseł i cytatów, którymi najczęściej posługują się fani Linuksa, gdy opisują, jak zły jest Microsoft. Lista zawierała m.in. określenie Steve’a Ballmera z 2001 r.: "Linux to rak", zniewagi Billa Gatesa pod adresem wolnego oprogramowania GPL oraz wypowiedź Craiga Mundie mówiącego, że Linux nie osiągnie sukcesu "w budowaniu rynku masowego i stworzeniu funkcjonalnego oraz łatwego w użyciu oprogramowania szeroko dostępnego dla konsumentów".

Microsoft niedawno przygotował film na urodziny Linuksa, składając w ten oryginalny sposób swoje życzenia, i Zemlin odniósł się również do tego. Film Microsoftu "Happy Birthday, Linux", choć generalnie postrzega jako pozytywny, to jednak uważa, że microsoftowcy dają w nim odczuć, iż idee Linuksa są "dziecinne", i pyta co takiego się stało?, co czyni Microsoft i Linux rywalami.

Zobacz również:

  • Ta inicjatywa ma ułatwić firmom zadanie wdrażania systemów AI
  • Linux Foundation uruchamia dwie nowe inicjatywy wspierające obliczenia o wysokiej wydajności i systemy pamięci masowej
  • Gmail ma 20 lat

"Czy przyczyną może jest... nazwanie nas rakiem"? - zastanawiał się Zemlin, wywołując śmiech publiczności.

W filmie Microsoftu zapomniano również wspomnieć, że Microsoft nadal wykorzystuje swoje patentowe portfolio do osłabiania pozycji technologii opartych na systemie Linux, w szczególności Androida, podkreślał Zemlin. Przypomniał również, że Linux niejednokrotnie musiał stawiać czoła strategii Microsoftu polegającej na podawaniu nieprawdziwych lub niejasnych informacji.

Zemlin żartował z siebie za nietrafne kolejne przepowiednie, że rok 2007, 2008, 2009, 2010 i 2011 - "to rok desktopowego Linuksa", na obronę zaś dodał, że dobrze obstawił zwycięstwo Linuksa na polu serwerowym i webowym. Pomimo że Linux nie wyparł systemu Windows w komputerach typu desktop ani w tradycyjnych serwerach klasy enterprise, oprogramowanie open source dominuje w serwerach WWW, superkomputerach czy nawet na giełdach.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200