W ostatnich kilku latach zwolennicy systemu operacyjnego Linux podejmowali szereg działań ofensywnych, mających na celu "zdobycie" desktopa. Jednocześnie w tle toczyła się mniej widowiskowa batalia o rynek PDA. Dzisiaj wielu analityków uważa , że Linux ma poważną szansę zaistnieć na PDA.

Podczas tegorocznych targów Comdex w Las Vegas można była zobaczyć szereg personalnych organizatorów pracujących pod Linuksem: Sharp ze swoim Zaurusem, południowokoreański Gmate z urządzeniem Yopy i opracowana w Niemczech wersja Linuksa dla iPAQ Compaqa.

Zobacz również:

• Ta inicjatywa ma ułatwić firmom zadanie wdrażania systemów AI
• Dlaczego warto aktualizować jądro systemu operacyjnego Linux?

Wynik bitwy o PDA w dużej mierze zależy od dostępności graficznego interfejsu użytkownika akceptowalnego przez użytkowników PDA. Zaurus SL-5000 Sharpa ma pojawić się na początku przyszłego roku z interfejsem Qt firmy Trolltech. Pierwsza wersja Zaurusa ma kosztować 399 USD.

Według zwolenników Linuksa ma on kilka cech predysponujących go do pracy na PDA - duże możliwości w zakresie sterowania i jest skalowalny w bardzo szerokim zakresie - nie ma więc problemów że "ściśnięciem" go na PDA.

Niemiecka firma Tuxia stworzyła zagnieżdżaną wersje Linuksa i udostępniła wersję tego systemu dla iPAQ Compaq podczas targów Comdex. Tuxia rozpoczęła też przystosowywanie Linuxa do procesora Xscale, następcy intelowskiej rodziny StrongArm. Firma chce być gotowa w chwili, gdy procesor ten pojawi się w przyszłych PDA HP, Compaqa i in. Firma rozważa też ideę zbudowania portalu Linuxa zapewniającego centralne repozytorium dla aplikacji Linux PDA.

Południowokoreański dostawca Gmate demonstrował handheld Yopy z preinstalowanym Linuksem. Urządzenie ma pojawić się w sprzedaży już w grudniu (Korea Południowa). Jest wyposażone w 3,5 calowy ekran LCD (połowa urządzenia) i klawiaturę o 40 klawiszach (druga połowa). Pamięć operacyjna ma pojemność 64 MB, a procesor jest typu ARM.