"Leksykon" w markowych komputerach

ComputerLand postanowił wyposażyć 5 tys. komputerów, przeznaczonych do sprzedaży w krajach WNP, w najpopularniejszy rosyjski edytor tekstów - Leksykon. Jego producentem jest moskiewska firma Mikroinform. Biorąc pod uwagę popularność Leksykona i ogromną ilość pirackich kopii tego programu, Mikroinform wystąpiła do wielu firm komputerowych z propozycją wyposażania oferowanego sprzętu we wspomniany edytor. Umowa podpisana z ComputerLand przewiduje instalowanie edytora na komputerach Compaq, Hewlett-Packard, IBM, MBL. Posiadający 17 filii w poszczególnych republikach Wspólnoty Niepodległych Państw, ComputerLand zainteresował się Leksykonem również z racji jego wielojęzykowych wersji: ukraińskiej, uzbeckiej, jakuckiej.

ComputerLand postanowił wyposażyć 5 tys. komputerów, przeznaczonych do sprzedaży w krajach WNP, w najpopularniejszy rosyjski edytor tekstów - Leksykon. Jego producentem jest moskiewska firma Mikroinform. Biorąc pod uwagę popularność Leksykona i ogromną ilość pirackich kopii tego programu, Mikroinform wystąpiła do wielu firm komputerowych z propozycją wyposażania oferowanego sprzętu we wspomniany edytor. Umowa podpisana z ComputerLand przewiduje instalowanie edytora na komputerach Compaq, Hewlett-Packard, IBM, MBL. Posiadający 17 filii w poszczególnych republikach Wspólnoty Niepodległych Państw, ComputerLand zainteresował się Leksykonem również z racji jego wielojęzykowych wersji: ukraińskiej, uzbeckiej, jakuckiej.

Norton Commander 4.0 przemówił po rosyjsku

W pierwszej połowie stycznia firma Symantec poinformowała o pojawieniu się rosyjskiej wersji Norton Commander 4.0. Wiosną ub.r. przedstawiciele firmy zalecali wszystkim zainteresowanym by przestawili się na nowy program Norton Desktop. Jednak naciski ze strony rosyjskich użytkowników były tak duże, że firma zmuszona była stworzyć kolejną wersję narodową tego popularnego na całym świecie programu. Cena detaliczna rosyjskiego Commandera 4.0 wynosi 40 USD.

Symantec podała też do wiadomości, że od stycznia br. W sprzedaży znajdują się rosyjskie wersje programów TimeLine for Windows 1.0 i programu GuideLine 1.0.

Zmieniają się czasy, zmieniają się gry...

Moskiewska firma "Nikita", bardzo szybko reagująca na zmiany zachodzące w życiu politycznym Rosji, w pierwszej połowie stycznia poinformowała o wydaniu nowej gry komputerowej - "Blokada Białego Domu". Jednocześnie zaniechano produkcji powstałej dwa lata temu gry "Obrona Białego Domu".

"Blokada Białego Domu" jest niezwykle barwna. Od "Obrony..." różni się lepszą jakością dźwięku i znacznie lepszą grafiką, obejmującą m.in. dokumentalne fragmenty szturmu na siedziby rosyjskiego parlamentu w październiku ub.r. Jak podkreślono w opisie nowej gry, "sympatie autorów nie są po żadnej ze stron" konfliktu rozgrywającego się na ekranie monitora.

Celem gry jest odbicie z rąk bojówkarzy moskiewskiego centrum telewizyjnego "Ostankino", zdobycie gmachu merostwa (poprzednio budynek RWPG, a obecnie - siedziba niższej izby rosyjskiego parlamentu - Dumy Państwowej, a na końcu wyzwolenie Białego Domu. Aby osiągnąć ten cel, grający ma do dyspozycji różne środki: granaty, miny i in. W przeciwieństwie do prezydenta Jelcyna, zdobywającego Biały Dom w październiku ub.r., gracz nie dysponuje jednak czołgami, śmigłowcami ani opancerzonymi transporterami. Cena gry - 25 USD.

O planach firmy dotyczących produkcji nowych gier komputerowych mówi dyrektor handlowy "Nikity" Jewgienij Łomko:

"Uczymy nie tylko tego, jak niszczyć ludzkie ciało, lecz również tego, jak jest ono zbudowane. Wśród kilku gier edukacyjnych, przygotowanych przez naszą firmę, jest również "Anatomia", która pomaga uczniom zapoznać się z budową ciała ludzkiego".

Sklep Radio Shack w Moskwie

14 stycznia odbyła się uroczystość oficjalnego otwarcia pierwszego w Rosji sklepu Radio Shack należącego do korporacji Tandy - amerykańskiego giganta w dziedzinie elektroniki - o rocznych dochodach rzędu 5 mld USD.

Jak poinformował wiceprezes Radio Shack International, Cliord Etfield, w ciągu najbliższych trzech lat w Rosji planuje się otwarcie 40 sklepów Radio Shack, z tego jeszcze w roku 1994, 4 nowych w samej Moskwie.

Pentium do Rosji - bez licencji

Wydział do spraw handlu Departamentu USA, odpowiedzialny za eksport, zniósł wymóg uzyskiwania zezwoleń na eksport do Rosji i innych państw Europy Wschodniej, komputerów osobistych z procesorami i486 i Pentium. Od początku br. komputery tego typu mogą być wwożone bez przeszkód na całe terytorium byłego ZSRR. Pierwszą firmą, która o tym poinformowała swoich dealerów, była Dell Computer.

Wcześniej, w celu otrzymania pozwolenia na eksport z USA do Rosji komputera z procesorami i486, z zegarem 50 lub 66 MHz czy Pentium, ewentualny eksporter musiał otrzymać specjalne pozwolenie. Specjaliści z Departamentu USA mieli nadzieję, że tego typu przeszkody powinny zniechęcić i skomplikować próby wyposażenia "siłowych struktur" Rosji w najnowocześniejsze komputery osobiste. Jednakże dla chcącego nie ma nic trudnego. Pośrednicy nabywali więc komputer dla fikcyjnego nabywcy, a następnie odsprzedawali go wojsku lub organom bezpieczeństwa.

Likwidacja ograniczeń w eksporcie najnowszego sprzętu nie objęła jednak wszystkich państw. Na "czarnej liście" znajdują się: Wietnam, Irak, Iran, Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna, Kuba, Libia, Serbia, Syria oraz Czarnogóra.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200