Lekkie uspokojenie nastrojów na rynku pracy IT. Podsumowanie drugiego kwartału 2022

Opisując trendy płacowe obowiązujące na rynku IT w drugim kwartale 2022 roku można użyć określenia płaskowyżu. Chociaż nadal możliwe było zaobserwowanie pewnego wzrostu wynagrodzeń, to jego dynamika zaczęła spadać. Co więcej, procesy rekrutacyjne – chociaż dalej liczne i szybkie – stały się nieco mniej gorączkowe. Mimo to aktywność pracodawców na rynku nadal była bardzo wysoka, a pozyskanie odpowiedniego specjalisty – niezmiernie trudne.

Lekkie uspokojenie nastrojów na rynku pracy IT. Podsumowanie drugiego kwartału 2022

Fot. Visual Tag Mx, Pexels

Drugi kwartał roku tradycyjnie jest czasem wzmożonej, przedwakacyjnej aktywności rekrutacyjnej. Na rynku pracy IT działo się jeszcze więcej niż na początku 2022, ponieważ zarówno pracodawcy, jak i kandydaci chcieli podjąć istotne dla siebie decyzje jeszcze przed letnim sezonem urlopowym. Przejawiało się to szybkimi procesami decyzyjnymi obu stron, chociaż niewątpliwe prym pod tym względem wiodły zatrudniające firmy. Chcąc zdążyć przed wakacjami, pracodawcy ograniczali w ten sposób ryzyko przedłużających się procesów rekrutacyjnych, mogących skutkować opóźnieniami w realizowanych projektach.

Trendy płacowe

W minionym kwartale wynagrodzenia zmieniały się nieco wolniej niż w pierwszych miesiącach bieżącego roku. Nadal pozostawały na wysokim poziomie, natomiast oczekiwania kandydatów nieco się unormowały, tj. rzadziej zdarzało się, że stawki podawane przez specjalistów IT znacznie przewyższały budżety rekrutacyjne, opracowane zgodnie z aktualnymi standardami rynkowymi. O wiele rzadsze były też sytuacje, w których obecny i potencjalny pracodawca niemalże licytowali się o eksperta, przebijając wysokość swoich ofert.

Zobacz również:

  • Stan cyberbezpieczeństwa w Polsce w 2023 roku

Nie oznacza to jednak, że pracodawcy przestali walczyć o pracowników. Specjaliści IT otrzymywali podwyżki – zarówno systemowe, związane z aktualizacją siatki wynagrodzeń w firmie, jak i te wynegocjowane indywidualne oraz uzyskane w ramach przyjęcia kontroferty. Warto podkreślić, że w drugim kwartale roku wiele firm starało się wychodzić naprzeciw potrzebom swoich obecnych kadr IT, oferując im podwyżki znacznie wykraczające ponad poziom inflacji. Tym sposobem starały się utrzymać satysfakcję pracowników w obliczu rosnących kosztów życia i zniechęcić ich do poszukiwania alternatywnych możliwości zawodowych na rynku pracy.

Potwierdzają to wyniki badania Hays Poland „Rynek pracy 2022. Półroczny przegląd wynagrodzeń”. W pierwszej połowie roku aż 78 proc. firm działających w branży IT przyznało podwyżki, a 93 proc. oferowało kontroferty przynajmniej niektórym pracownikom deklarującym chęć odejścia z pracy. Jednocześnie 78 proc. ankietowanych specjalistów IT przyznało, iż w pierwszym półroczu 2022 otrzymało podwyżkę. Mimo to zaledwie co drugi respondent odczuwa satysfakcję z otrzymywanego wynagrodzenia.

Pracodawcy starali się oczywiście odpowiadać na presję płacową, jednak w obliczu rosnących kosztów stałych, coraz częściej analizowali pozafinansowy element swojej oferty. Wiele firm dokonywało ewaluacji systemów benefitowych i bonusowych, tak aby nie odstawać pod tym względem od konkurencji.

Model pracy

W drugim kwartale roku firmy zaczęły oczekiwać od pracowników powrotu do biur. Podchodziły do tego zagadnienia z różnym nastawieniem, od czego uzależnione były ostateczne rezultaty projektu.

Część organizacji wdrożyła w tym okresie politykę zakładającą, iż wszyscy pracownicy mają rozpocząć pracę w modelu całkowicie stacjonarnym lub umożliwiającym pracę zdalną w niewielkim wymiarze czasowym (1-2 dni w tygodniu). Dla ekspertów IT, którzy niejednokrotnie już od dwóch lat pracowali wyłącznie z domu, bardzo często było to nie do zaakceptowania. Szczególnie gdy zostali zatrudnieni w czasie pandemii i powszechnej pracy zdalnej, a na co dzień mieszkali w innym mieście niż jest zlokalizowana siedziba firmy. Taka strategia bardzo często owocowała nie tylko odejściami pracowników, ale też rezygnacją kandydatów z dalszego udziału w rekrutacji.

Znajduje to odzwierciedlenie w wynikach badania Hays Poland: 59 proc. specjalistów IT jako preferowany wskazało zdalny model pracy, a 32 proc. – model hybrydowy z większą częścią tygodnia przepracowanego zdalnie. Jednocześnie aż 84 proc. respondentów z branży zadeklarowało, że konieczność pracy w niesatysfakcjonującym modelu pracy byłaby dla nich wystarczającym argumentem do zmiany miejsca zatrudnienia.

Inne efekty przynosiła strategia, która nie nakazywała pracownikom powrotu do biura, lecz zachęcała ich do bezpośrednich spotkań. Przykładem może być podejście elastyczne, gdy pracodawca prosił każdy zespół o ustalenie jednego dnia w tygodniu, w trakcie którego wszyscy jego członkowie będą spotykać się w biurze, omawiać najważniejsze kwestie, twórczo pracować i integrować. Takie rozwiązanie zazwyczaj spotykało się z ciepłym przyjęciem, nie tylko wśród pracowników IT, ale także kandydatów. Aby jeszcze bardziej zmotywować zatrudnionych do pojawiania się w biurze, niektóre firmy przearanżowały swoje siedziby tak, aby te ułatwiały pracę kreatywną i grupową, lub organizowały dodatkowe, atrakcyjne eventy.

Nowe inwestycje i zapotrzebowanie rekrutacyjne

W minionym kwartale inwestycje z zakresu nowoczesnych technologii nadal szerokim strumieniem napływały do Polski. Inwestorzy wykazywali zainteresowanie przede wszystkim największymi metropoliami – Warszawą, Wrocławiem, Krakowem i Trójmiastem, kierując się dostępnością do adekwatnej puli kandydatów. Część negocjacji dotyczyła również mniejszych ośrodków IT, takich jak Katowice, Lublin i Bydgoszcz. Mimo że większość projektów uwzględniała przynajmniej częściową pracę stacjonarną, to pojawiały się również firmy stawiające wyłącznie na model zdalny. W takich przypadkach dla inwestora dostępność kandydatów w danej lokalizacji była sprawą drugorzędną.

Największym zainteresowaniem pracodawców niezmiennie cieszyli się programiści oraz eksperci w dziedzinie cybersecurity. Jednocześnie, drugi kwartał roku doświadczył wzrostu zapotrzebowania na konsultantów systemowych i suportowych (najczęściej w zakresie SAP i Salesforce) oraz specjalistów w dziedzinie IoT, którzy coraz częściej są angażowani w Polsce do projektów budowania autonomicznych pojazdów. Co ciekawe, pomimo kryzysu w branży motoryzacyjnej, w ostatnim czasie firmy z tego sektora generowały większe zapotrzebowanie na developerów, testerów i automatyków, specjalizujących się w tworzeniu oprogramowania dla branży automotive.

Autorem artykułu jest Łukasz Grzeszczyk, Executive Director w Hays Poland

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200