Kto ma bazę ten ma władzę

Bazy ciągłych zmian

Kto ma bazę ten ma władzę

Rynek relacyjnych baz danych w 2003 r. (w mln zł)

Kto ma bazę ten ma władzę

Rynek relacyjnych baz danych w 2004 r. (w mln zł)

Jak zmieniają się bazy? Większość producentów powiela te same wzorce, wynalazki jednych szybko znajdują się w kolejnej edycji konkurentów. Oczywiście zdarzają się wyjątki.

To nie Microsoft wpadł na pomysł pożenienia Business Intelligence z relacyjną bazą danych, ale najlepiej ten trend zaadaptował. Przynajmniej z rynkowego punktu widzenia. Od czasu, gdy w bazie Microsoftu pojawiła się najpierw funkcjonalność OLAP, a następnie mechanizmy eksploracji danych (data mining), pozostali uznali za oczywistą konieczność integracji baz transakcyjnych z analitycznymi.

IBM oferuje w DB2 Data Warehouse Edition - kompletny zestaw narzędzi, którymi mogą posłużyć się firmy chcące budować rozwiązania Business Intelligence na bazie DB2 - od ETL i hurtowni przez analizy OLAP po raportowanie. Również Oracle może pochwalić się pełnym rozwiązaniem Business Intelligence zintegrowanym z relacyjną bazą. OLAP Option jest dodatkiem do serwera bazodanowego Oracle 10g w wersji Enterprise.

Między strategią Oracle i IBM a Microsoftem występuje zasadnicza różnica. Microsoft za swoje Analysis i Reporting Services nie żąda dodatkowych opłat. To wystarcza, by przekonać tych klientów, w tym wiele polskich przedsiębiorstw małych i średniej wielkości, których nigdy nie było stać na specjalizowane rozwiązania analityczne. Kiedy konkurencja pójdzie śladem Microsoftu? "Z czasem poszczególne funkcjonalności stają się standardowym wyposażeniem serwera baz danych. Kiedyś język PL/SQL też był opcją dostępną za dodatkową opłatą" - mówi Jarosław Siemiński.

Inny punkt widzenia na wcielanie Business Intelligence do baz danych prezentuje Sybase. "Jako jedyni mówimy: uniwersalizacja produktów nie ma sensu. Baza powinna być albo transakcyjna, albo analityczna" - mówi Marek Ryński. "Nie można do wyścigów startować furgonetką, ani przewozić towarów bolidem Formuły 1".

Sybase unika sformułowania "produkty niszowe" i woli posługiwać się określeniem "bazy specjalizowane". Jedną z trzech w ofercie firmy jest Sybase IQ Server, baza, która powstała na potrzeby analizy danych i z myślą o analitykach. Według producenta, by nią zarządzać, wystarczy czterodniowy kurs. "To nie jest baza wielowymiarowa. W uproszczeniu jest to baza, w której model danych jest wyłącznie widokiem na dane, który może być znormalizowany, w układzie gwiazdy, płatka lub każdym innym" - opisuje Marek Ryński. Podobnie jak w przypadku innych specjalizowanych rozwiązań (np. Oracle Express Server), zalety IQ Servera ujawniają się przy dużych wolumenach danych. Mimo to Sybase nie zamierza wcielać analitycznych funkcjonalności IQ do bazy relacyjnej, by zwrócić uwagę klientów na nowy Adaptive Server 15 (licencja IQ kosztuje tyle samo co ASE). "Z IQ zamierzamy w nowej bazie transakcyjnej wykorzystać tylko te mechanizmy, które wpływają na szybkość i wygodę pracy" - mówi Marek Ryński.

Łatwość zarządzania bazą, a co za tym idzie obniżenie kosztów użytkowania (TCO) to kolejne z listy ulubionych haseł producentów. "Każda edycja bazy IBM wymaga zaangażowania coraz mniejszej liczby administratorów" - mówi Jeff Jones, odpowiedzialny za strategię IBM Information Management Software. W tym duchu jest promowana DB2 8.2.

Oracle w poczet największych zalet bazy 10g zalicza nową konsolę administracyjną. "Baza 10g była milowym krokiem, jeśli chodzi o łatwość zarządzania" - mówi Jarosław Siemiński. Jednak pracuje w tej branży od wielu lat i wie, że bez ręcznego strojenia baza nie uzyska optymalnej wydajności. Automatyzacja zawsze stanowi kompromis. Dlatego istotne jest pozostawienie administratorom możliwości samodzielnego strojenia.

Licencje dual core

Pod koniec ubiegłego roku rozgorzał spór, jak producenci baz danych powinni traktować procesory dwurdzeniowe (dual core). Fizycznie jest jeden procesor, ale w rzeczywistości złożony z dwóch układów. Oracle zapowiedział, że będzie od klientów wymagać oddzielnej licencji za każdy rdzeń. Microsoft ripostował, że nadal będzie rozliczać się z klientami w oparciu o liczbę fizycznych procesorów. Do uruchomienia SQL Server na komputerze z dwurdzeniowym układem AMD czy Intela wystarczy więc jedna licencja. Mówi się o tym, że producenci półprzewodników pracują w swoich laboratoriach nad procesorami nie dwu-, lecz szesnastordzeniowymi. Czy w chwili, gdy pojawią się one w sprzedaży, Microsoft nadal będzie wystawiać fakturę tylko na jeden procesor, a nie 16? IBM ogłosił, że w przypadku dwurdzeniowych procesorów AMD i Intela nie będzie pobierać dodatkowych opłat. Jednakże dwurdzeniowe procesory traktować będzie jako dwa odrębne układy w przypadku własnych Power 5.

Presja na Oracle jest więc coraz większa. W połowie lipca firma zwykła ogłaszać zmiany w polityce licencyjnej. Niewykluczone, że pod wpływem działań konkurencji sztywne stanowisko ulegnie złagodzeniu.


TOP 200