Kto, gdzie, na jakie stanowisko

Południe dla programistów

Największym polskim zagłębiem rozwoju oprogramowania pozostaje Kraków, gdzie swoje ośrodki mają już m.in. Motorola (900 osób) i IBM (prawie 300). Każda z tych firm prowadzi permanentny proces rekrutacyjny. Proces pozyskania kolejnych 100 nowych pracowników do Laboratorium IBM jeszcze się nie zakończył. "Potrzeby projektowe powodują, że wciąż szukamy nowych pracowników" - mówi Paweł Molenda. Krakowskie laboratorium zajmuje się rozwojem systemów z rodziny Tivoli. Być może jednak niedługo dołączy do laboratoriów IBM pracujących nad WebSphere. Gdyby tak się stało, zapotrzebowanie na talenty w Krakowie jeszcze bardziej by się wzmogło.

IBM wymaga od kandydatów znajomości platform Java, C/C++ oraz systemów operacyjnych Linux, Unix i Windows. Poza tym oczywiście język angielski. IBM prowadzi praktyki dla studentów krakowskich uczelni. Jak podkreślają przedstawiciele firmy, to bardzo efektywny program. "Aby na konkurencyjnym, krakowskim rynku przyciągnąć pracowników, staramy się zrozumieć ich potrzeby. Pozwalamy im także wprowadzać własne pomysły, współtworzyć laboratorium. Mamy specjalny zespół zajmujący się innowacjami" - opowiada Paweł Molenda. Nie zauważa jednak, aby polski rynek specjalistów IT kurczył się. Firma raczej nie ma problemów z zatrudnieniem nowych osób. Nawet duża liczba centrów R&D w Krakowie nie zmienia sytuacji, bo na rynek wchodzą kolejne rzesze absolwentów. Choć oczywiście firmy konkurują o najlepszych. "Nie chodzi nawet o umiejętności techniczne, lecz współpracę w zespole. W laboratoriach IBM pracuje łącznie 24 tys. inżynierów. To spora społeczność" - konkluduje.

Motorola zatrudniła już w tym roku w Krakowie ok. 160 osób, a z końcem roku liczba ta prawdopodobnie przekroczy 200. Dziś w krakowskim Centrum Oprogramowania firmy pracuje ponad 900 inżynierów, tymczasem gdy je zakładano, planowano zatrudnienie jedynie 300. Firma nie ogranicza się do szukania w Krakowie, oferując tym zamierzającym przenieść się na południe Polski tzw. pakiet relokacyjny. "Szukając pracowników, bierzemy pod uwagę trzy aspekty: wykształcenie i kompetencje techniczne, umiejętności interpersonalne, znajomość języka angielskiego. Po pozytywnym rozpatrzeniu aplikacji kandydat zapraszany jest na panel techniczny - rozmowę z dwójką inżynierów" - mówi Dorota Nowak, starszy specjalista HR w Motorola Polska Electronics. "Powodzenie w rekrutacji zależne jest głównie od profilu, na który aktualnie poszukujemy pracowników. Niektóre z nich np. Java są wręcz oblegane i nietrudno jest znaleźć odpowiednie osoby. Obecnie rekrutujemy programistów ze znajomością języków C/C++, Perl" - dodaje. Motorola poszukuje zarówno absolwentów i studentów piątego roku, jak i osób z doświadczeniem. Preferuje kandydatów, którzy mogą pracować na pełen etat. W przeciwieństwie do Pawła Molendy z IBM, Dorota Nowak dostrzega jednak rosnącą konkurencję na rynku pracy, nie tylko krakowskim. "Otwarcie granic także sprawia, że do poszukiwania kandydatów musimy podchodzić elastycznie i wykorzystywać nowe kanały" - dodaje.


TOP 200