Kroniki roku 2000

W sektorze B2B panuje większy zamęt i trudno się we wszystkim od razu zorientować. Praszczur rynków elektronicznych, firma Ventro Corp., ogłasza wycofanie się z dwóch spośród sześciu rynków. Dotyczy to: Chemdex (chemia i biologia) oraz Promedix (medycyna). Ale firmę czekają jeszcze większe zmiany. "Wycofujemy się z pełnej własności rynków" - zapowiada dyrektorka ds. informacji firmy Ventro. "Wiemy teraz, że sukces wymaga tworzenia rynków wspólnie z firmami tradycyjnymi". Firma Dell przeżywa poważne rozczarowanie. Uruchomiony na początku kwartału rynek elektroniczny jest prawie pusty. Oprócz założyciela swoje stragany rozłożyło tam zaledwie dwóch innych dostawców, trzeci ogłosił jedynie taki zamiar. Sytuacja ta jest ilustracją zjawiska o znacznie większym zasięgu. Dostawcy niechętnie patrzą na rynki elektroniczne, które wymagają od nich udostępnienia informacji na temat cen w celach porównawczych i rezygnacji z części zysku.

Firma Oracle tymczasem potwierdza swoją strategię samotnego tygrysa. Z kolei i2 poszerza ofertę, uzupełniając zarządzanie łańcuchem dostaw rozwiązaniami z zakresu sprzedaży. Wspólnie z Broadvision Inc. firma i2 ogłasza zamiar opracowania nowego produktu dla sprzedających, zintegrowanego z dotychczasowym oprogramowaniem do zarządzania zamówieniami i logistyką.

W sojuszu Wielkiej Trójki - IBM, Ariba i i2 - zaczynają pojawiać się rysy. Trio zdobyło dotychczas 21 klientów, ale wśród potencjalnych zaczynają pojawiać się dezerterzy. Oficjalnie przedstawiciele firm twierdzą, że sojusz nigdy jeszcze nie miał się tak dobrze i będzie się miał jeszcze lepiej. Nieoficjalnie jednak coraz głośniej mówi się o napięciach między i2 a Aribą. Obszary zarządzania łańcuchem dostaw (i2) i zaopatrzenia (Ariba) zazębiają się zbyt mocno i każda z firm zaczyna myśleć o wkroczeniu na teren sojusznika.

Epitafium

Pierwszy kwartał 2001. Handel w Internecie kwitnie. Firma IDC szacuje, że w obszarze B2C wartość sprzedaży w roku 2000 na świecie wynosiła ok. 300 mld USD, czyli trzy razy więcej niż w roku poprzednim. Z kolei naukowcy z University w Teksasie badali łączne przychody sektora internetowego w Stanach Zjednoczonych. Przychody te oszacowano na ok. 830 mld USD, prawie 60% więcej niż w 1999 r. i 160% więcej niż w roku 1998. Badania te potwierdzają także trend zapoczątkowany w drugiej połowie 2000 r., czyli wzrost wykorzystania Internetu przez firmy tradycyjne w celu zwiększenia produktywności i redukcji kosztów.

Nasdaq tymczasem zmniejszył się do 1840 pkt. na koniec kwartału, ale impreza trwa. Na przełomie tysiącleci stara gospodarka nałożyła prochowiec uszyty przez Nową Gospodarkę i przeobraziła się w ten sposób w Nowo-starą Gospodarkę. Powróciła wiara w sprawdzone teorie i praktyki.

Rok 2000 potwierdził także po raz kolejny, jak bardzo szkodliwa jest fascynacja technologią, jak bardzo zdrowa natomiast jest wiara w sprawdzone od wieków zasady prowadzenia biznesu, w szczególności w zysk.

Firma Amazon.com wprawiła wszystkich w osłupienie, podejmując rozmowy o strategicznym sojuszu z firmą Walmart, największym detalistą świata. Porozumienie ma być podobne do zawartego z Toysrus.co, tak więc Amazon.com stanie się de facto sklepem internetowym dla dużych firm tradycyjnych. Wesoła gromada integratorów internetowych płacze teraz gorzko. Firma Razorfish np. zwalnia właśnie 30% liczby konsultantów. Cena akcji tej firmy spadła pod koniec marca tego roku do niewiele ponad 40 centów za sztukę - z 55 USD w lutym 2000 r. Skala zmiany jest typowa dla większości firm internetowych.

Rynek elektroniczny firm samochodowych Covisint liczy obecnie 250 dostawców. Rynek elektroniczny firmy Dell został po cichu zamknięty, niecałe cztery miesiące po otwarciu. Wielkie Trio, zgodnie z przewidywaniami, się rozpadło. Firmy Ariba oraz i2 rozpoczęły budowę częściowych systemów zintegrowanych wokół swoich produktów poprzez przejęcia innych firm. Ariba zresztą czuje się niezbyt dobrze. Pod koniec kwartału wartość jej akcji spadła o 85%. Wnikliwi analitycy jako przyczynę tego upadku upatrują zbyt skromny wachlarz nazbyt kosztownych produktów. Firma SAP z dumą ogłosiła wzrost sprzedaży w roku 2000 o 23%. Oracle natomiast z żalem zawiadomił o mniejszych niż oczekiwano przychodach.

Grzegorz Gruchman jest menedżerem działu e-biznes w firmie ipcs Polska. Prowadzi własny serwis:http://www.gruchman.pl


TOP 200