Kroniki kryminalne

Osobliwe przypadki

W Polsce zdarzały się też fałszerstwa pieniędzy dokonane z użyciem zwykłej komputerowej drukarki. Znane są też przypadki kradzieży baz danych i nielegalny handel zawartymi w nich danymi osobowymi. Zdarzają się też przypadki pracowników działających na korzyść konkurencji - w jednej z katowickich firm zajmujących się handlem metalami pracownik wprowadzał zmiany w bazach danych i cennikach chcąc doprowadzić do zawyżania cen i kosztów produkcji. Osobny rozdział stanowią wszelkie przestępstwa i wykroczenia związane z ochroną własności intelektualnej. Widmo piractwa krąży po Polsce a przestępstwa związane z obrotem pirackim oprogramowaniem to codzienność.

Kraść można wszędzie i zawsze. Mnożą się przypadki oszustw i wyłudzeń na internetowych aukcjach. Jeśli nie uda się zwinąć nieopatrznie pozostawionej komórki lub laptopa, można spróbować "nazbierać" setki pozytywnych sobie opinii na Allegro czy eBay.pl sprzedając po dumpingowych cenach drobiazgi. Dysponując takim "kapitałem zaufania" w łatwy sposób można oszukać przyszłych kontrahentów, oferując im wielokrotnie droższy towar którego nigdy nie zobaczą.

Bartłomiej Szambelan, rzecznik Allegro.pl, twierdzi, że odsetek oszustów w serwisie jest stosunkowo niewielki, bo wynosi zaledwie 0,5 promila. Kiedy jednak weźmiemy pod uwagę ilość klientów (przekraczającą 2 miliony), łatwo oszacować, że łupem wyłudzaczy pada taka liczba osób, jaka zamieszkuje niewielkie miasteczko. Według świadectw oszukanych, policja ciągle jednak reaguje bardzo różnie na informację o przestępstwie. Z wypowiedzi na forach da się wywnioskować, że zgłaszający są zwykle lojalnie ostrzegani, iż sprawa może się przeciągnąć, a sprawca prawdopodobnie nigdy nie zostanie schwytany.

Narodowa specjalność: przemyt i złodziejstwo?

Mało kto wie, że w naszym kraju stosunkowo często mamy do czynienia z innym typem przestępczości związanej z komputerami - przemytem sprzętu i komponentów komputerowych. "Fakt, iż sprzęt komputerowy i elektronika użytkowa w innych krajach bywają niejednokrotnie znacznie tańsze niż w Polsce, sprawia, że wiele osób próbuje bez dopełnienia formalności celnych i podatkowych wwozić do naszego kraju takie artykuły - twierdzi w rozmowie z PCWK Online Witold Lisiecki, rzecznik Warszawskiej Izby Celnej. Wszystko jednak tylko i wyłącznie dlatego, że na "lewe" przedmioty ciągle znajdują się kupcy. Nie ma dla nich większego znaczenia, skąd konkretnie pochodzi sprzęt czy oprogramowanie...

A jeśli przemyt stanie się zbyt niebezpieczny, zawsze pozostają dobrze wyposażone szkolne pracownie komputerowe czy prywatne mieszkania. Nie pomogą alarmy, ogrodzenia dookoła osiedla i kontrola przepustek. Przestępcy włamując się do szkół i mieszkań - oprócz komputerów - biorą wszystko, co wpadnie im do ręki: garnki, mebelki dla lalek, czasem zupełnie bezwartościowe elementy wyposażenia mieszkania.

Złodzieje nie gardzą także laptopami - szczególnie należącymi do ludzi związanych z polityką. Komputer przenośny ginie ministrowi Cimoszewiczowi, Wiesławowi Kaczmarkowi czy Zbigniewowi Siemiątkowskiemu. Łupem padają nawet urządzenia, na które prawdopodobnie nigdy nie znajdzie się kupiec - mowa o specjalizowanych układach sterujących stosowanych w Instytucie Fizyki Jądrowej w Krakowie. Niektórzy użytkownicy stają się coraz bardziej zdesperowani i oferują za schwytanie sprawców olbrzymie nagrody.

Najbardziej bolesna jest jednak nieświadomość użytkowników, którzy dopiero po utracie sprzętu zdają sobie sprawę z tego, że zgromadzone na komputerze oprogramowanie i dokumenty były wielokrotnie więcej warte niż sama maszyna. Co robić, kiedy nasze dane (lub sprzęt) padły łupem złodzieja? Przede wszystkim nie milczeć! Zgłaszajmy się na policję, apelujmy, zamieszczajmy informację na forach. Być może ktoś skojarzy numery seryjne albo przypomni sobie o jakiejś podejrzanie rewelacyjnej ofercie.


TOP 200