Krok ku stabilizacji

Wolumen sprzedaży Citizena, ostatniego z dużych producentów, uległ tylko nieznacznemu spadkowi i zapewne nic nie zmieni się w bieżącym roku.

Pozostali producenci (Panasonic, Fujitsu czy Lexmark) mają ambitne plany zwiększenia 2-, a nawet 3-krotnie wolumenu sprzedaży w stosunku do 1995 r., ale sprzedawane przez nich ilości (w tys.) różnią się o rząd wielkości w stosunku do 5 głównych potentatów (dziesiątki tys.). Opierając się wyłącznie na oświadczeniach zainteresowanych producentów, można by dojść do przekonania, że rynek drukarek igłowych wzrośnie w Polsce o 20-30%. Bardziej prawdopodobny jest jednak inny obraz: stabilizacja sprzedaży (na poziomie ok. 130 tys. sztuk rocznie) stanowiąca ogółem coraz mniejszy procent całego rynku drukarek.

Drukarki atramentowe

Ze względu na brak alternatywy, spodziewany jest dalszy wzrost dominacji atramentowych drukarek kolorowych i z opcją koloru w segmencie SOHO, w zakresie aplikacji domowych i popularnych. Wzrost obrotów przyczyni się do wywierania presji na ceny producentów, jak i marże dystrybutorów czy dealerów.

Rynek jest zdominowany przez HP, któremu w br. znaczną część rynku będzie chciał zabrać Canon, drugi z największych producentów drukarek atramentowych na świecie. Jeśli jednak HP uda się nie dopuścić do sytuacji z 1995 r., kiedy to nie można było przez miesiąc za żadne pieniądze kupić drukarki atramentowej HP, jego pozycja pozostanie dominująca. Za HP będzie podążał Canon, a nieco dalej Epson. Reszta zdobędzie margines rynku. Niejasne są perspektywy firm produkujących jednocześnie drukarki igłowe, jak i atramentowe (Epson, Seikosha). Zwiększają one systematycznie obroty, ale ich inicjatywa w zakresie drukarek atramentowych musi być równoważona przez prowadzoną równolegle na dużą skalę sprzedaż drukarek igłowych.

"O dominacji Hewlett-Packarda na rynku drukarek w Polsce zadecydowało powstanie przed laty polskiego przedstawicielstwa firmy oraz rozbudowanie krajowej sieci dystrybutorów", mówi Zbigniew Pióro, szef Hewlett-Packard CPO Poland. "Światowy rynek drukarek jest ciągle nie zaspokojony. Brak przedstawicielstwa konkretnego producenta w danym kraju powoduje, że jest mu trudniej zbudować sieć dystrybucyjną, a jeśli się to uda, ma kłopoty z zaspokojeniem ich potrzeb. Nie jest też w stanie podjąć takich akcji marketingowych, jak wtedy, gdy wspiera działania dystrybutorów bezpośrednio. W Polsce najlepiej widać to na przykładzie HP i jego największego światowego konkurenta Canona. Brak do końca 1994 r. przedstawicielstwa Canona w Polsce oraz skromna liczba dystrybutorów są przyczyną tego, że HP sprzedaje w Polsce 10 razy więcej drukarek niż Canon i trudno przypuszczać, by relacja ta uległa zmianie w najbliższym czasie" - dodaje Zbigniew Pióro.

Paweł Góralski, prezes Canon Polska, przyznaje, że jego przedstawicielstwo na razie sprowadza do Polski wyłącznie kserokopiarki i faksy. Drukarki trafiają na nasz rynek bezpośrednio z Wiednia, z przedstawicielstwa Canona na Europę Centralną i Wschodnią.

"W tym roku Canon sprzedał w Polsce ponad 10 tys. drukarek, w przyszłym jest w stanie sprzedać 2-3 razy więcej", mówi Paweł Góralski. "Aby stał się konkurentem dla HP potrzeba kilku lat. Za przykład niech posłuży Austria. W 1991 r. HP posiadał tam 75% rynku drukarek. Obecnie - tylko 34%, gdyż 29% rynku przejął w tym okresie Canon. To samo możliwe jest w Polsce", dodaje prezes Canon Polska.

Polscy dystrybutorzy skarżą się jednak na nie do końca rozwiązane problemy logistyczne we współpracy z Canonem. Za przykład niech posłuży Vobis, duży niemiecki dystrybutor sprzętu komputerowego, który sprzedaje drukarki Canona w Polsce, zaopatrując się w nie bezpośrednio w Niemczech.

Podobno tym kanałem trafia do Polski co najmniej tyle samo drukarek, co przez polskich dystrybutorów.

Drukarki laserowe

W zakresie drukarek laserowych low-end dalszy spadek cen zagrozi czarno-białym drukarkom atramentowym, ze względu na mniejsze koszty użytkowania i wyższą jakość druku. W zakresie drukarek laserowych high-end wzrośnie znaczenie segmentu sieciowego i aplikacyjnego. Wydaje się też mało prawdopodobne, aby jakikolwiek producent drukarek laserowych mógł zagrozić w tym roku pozycji HP.


TOP 200