Kraków znów rozbudowany
- Antoni Bielewicz,
- 09.05.2005
Do 700 osób wzrośnie w 2005 r. zatrudnienie w krakowskim Centrum Oprogramowania Motorola Global Software Group Poland. Spowoduje to prawie dwukrotne zwiększenie zatrudnienia. "Najbliższą wigilię dla pracowników przyjdzie nam organizować chyba na rynku albo na krakowskich Błoniach" - żartuje Jacek Drabik, dyrektor Motorola Global Software Group Poland.
Do 700 osób wzrośnie w 2005 r. zatrudnienie w krakowskim Centrum Oprogramowania Motorola Global Software Group Poland. Spowoduje to prawie dwukrotne zwiększenie zatrudnienia. "Najbliższą wigilię dla pracowników przyjdzie nam organizować chyba na rynku albo na krakowskich Błoniach" - żartuje Jacek Drabik, dyrektor Motorola Global Software Group Poland.
Po zakończeniu rekrutacji Kraków stanie się drugim co do wielkości pojedynczym działem rozwoju oprogramowania w strukturach Motoroli, zaraz po centrum w Bangalore w Indiach. Tam pracuje 1500 programistów. Szacując w liczbach bezwzględnych, polski oddział zajmie trzecie miejsce pod względem liczby programistów w koncernie po dwóch centrach w Indiach (zatrudniających łącznie 1900 osób) i trzech w Chinach (850 osób).
Skokowy wzrost zatrudnienia związany jest przede wszystkim z rozwojem komórek biorących udział w pracach nad systemem Tetra/APCO (amerykański odpowiednik Tetry) i oprogramowania dla radiostacji oraz systemów Comand & Control. "Zatrudnienie nowych pracowników nie jest związane jedynie z ewentualnym zaangażowaniem Motoroli w projekty Tetra i C2 w Polsce" - podkreśla jednak Jacek Drabik. "Nie angażujemy bowiem tych ludzi do pojedynczych projektów. Widzimy dla nich perspektywy pracy na długie lata. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że samych projektów takich jak Tetra realizowanych jest na świecie ponad 190" - dodaje.