Publiczny charakter pasma 2,4 GHz może doprowadzić do tego, że niedługo efektywna komunikacja w tym paśmie nie będzie możliwa.

W przedziale częstotliwości radiowych wykorzystywanych do transmisji bezprzewodowych, pracujących w standardach IEEE 802.11 i 802.11b, w ciągu dwóch, trzech lat zapanuje taki tłok, że niemożliwe stanie się budowanie efektywnie działających sieci - ostrzegają specjaliści. Na szczęście, problem ten na razie nie grozi polskim użytkownikom. Przydział częstotliwości radiowych, również z publicznego pasma 2,4 GHz, jest w Polsce kontrolowany przez Państwową Agencję Radiokomunikacyjną, która decyduje o wykorzystaniu pasma i nie dopuszcza do wzajemnego zakłócania się nadawców.

Konflikt z kuchenką

Problem nie jest banalny. Już obecnie producenci urządzeń bezprzewodowych zapowiadają, że w ciągu kilku lat będzie konieczne przejście do mniej "zatłoczonego" pasma radiowego 5 GHz. Pasmo 2,4 GHz współdzielą ze sobą nie tylko użytkownicy korzystający z technologii Wireless LAN, lecz także innych urządzeń: od kuchenek mikrofalowych, poprzez telefony bezprzewodowe, do urządzeń komunikacyjnych krótkiego zasięgu pracujących w technologii Bluetooth. Według firmy analitycznej Cahners In-Stat Group, sprzedaż rozwiązań umożliwiających budowanie bezprzewodowych sieci lokalnych będzie rosnąć o 40% rocznie. Do 2002 r. na świecie będzie pracować prawie 34 mln komputerów komunikujących się bezprzewodowo.

W skali całego świata istotnym problemem staną się więc interferencje różnych urządzeń komunikujących się bezprzewodowo w publicznym paśmie 2,4 GHz. Chociaż niektóre ze sposobów komunikacji Wireless LAN wykorzystują technologię FHSS (Frequency Hoping Spread Spectrum), polegającą na skokowej zmianie częstotliwości, na której realizowana jest komunikacja, to nie chronią one przed stałymi zakłóceniami - konieczny jest taki dobór algorytmu skoków, by nie korzystać z częstotliwości już zajętych. Według przedstawicieli producentów sprzę-tu Wireless LAN, zakłócenia mogą mieć istotny wpływ na jakość komunikacji. Przepustowość sieci bezprzewodowej może bowiem znacząco spaść - o 15%, a nawet o 30% - twierdzą specjaliści z działu technologii bezprzewodowych Lucent Technologies.

Konsultant lub PAR

Wszystkim firmom planującym instalację sieci bezprzewodowych zalecane jest zatrudnienie konsultanta, który zbada, czy na danym obszarze nie ma zakłóceń ze strony innych urządzeń komunikujących się w paśmie 2,4 GHz. Firmy polskie powinny występować do PAR o zezwolenie na wykorzystanie pasma - instytucja ta może zastąpić konsultanta, gdyż dysponuje dokładną mapą pokrycia radiowego kraju.