Kondycja przemysłu informatycznego w Polsce w 1998 roku

Trzeba dodać, że dane kanadyjskie są zbliżone do europejskich. Biorąc pod uwagę kurs wymiany można stwierdzić, że produktywność kanadyjskich (i europejskich) producentów komputerów jest ok. 3 razy większa niż polskich (ogółem).

Struktura przemysłu oprogramowania w Kanadzie, uwzględniona w statystyce, jest inna niż w Polsce. Są tam producenci sprzedający pakiety znane na całym świecie, np. Corel, a także wielu programistów działających jako firmy jednoosobowe. Mimo tych różnic, można przypuszczać, że produktywność wytwórców oprogramowania w Kanadzie jest prawie dwukrotnie większa niż w Polsce.

Wartość dodana

Przedstawiamy także ocenę produktywności pracy na podstawie wartości 'grubego' wskaźnika, jakim jest wielkość przychodów ze sprzedaży na jednego zatrudnionego. Drugim powszechnie stosowanym wskaźnikiem jest wartość dodana na jednego zatrudnionego. Wskaźnik ten uważany jest za niezwykle miarodajny, gdyż ujmuje rzeczywistą wartość rynkową wkładu pracy ludzkiej w ogólny wynik przedsiębiorstwa. Do jego zbadania wykorzystano dane ze wszystkich przedsiębiorstw drugiej grupy, które nadesłały informacje zawierające koszty rodzajowe. Są to przedsiębiorstwa o różnej wielkości i profilu sprzedaży, co znajduje odzwierciedlenie w ich wynikach.

Kondycja przemysłu informatycznego w Polsce w 1998 roku

Tabela 3 Produktywność (przychody ze sprzedaży na jednego zatrudnionego) producentów oprogramowania komputerowego w Polsce w 1998r (tys. zł) oraz w Kanadzie (tys. dolarów kanadyjskich)

W tabeli 3. podano wartości wskaźnika produktywności wg wartości dodanej oraz kilku innych ilustrujących zagadnienia kosztów pracy i wartości dodanej. Zastosowano układ benchmarkingowy, podając wartości średnie, środkowe i maksymalne wskaźników.

W tabeli 4. widać olbrzymi dystans, jaki dzieli nasze przedsiębiorstwa od kanadyjskich (i europejskich, które są do nich podobne), a także światową dominację Stanów Zjednoczonych pod względem produktywności pracy. W Polsce, przy tak niskiej produktywności, udział płac w kosztach oraz w wartości dodanej jest wysoki, jak prawie zawsze w podobnych przypadkach. W badanych polskich przedsiębiorstwach i w Kanadzie, wychodzącej dopiero z kryzysu, jest nawet zbyt wysoki i przez to ogranicza możliwości rozwojowe przedsiębiorstw. Wartość optymalna udziału płac w wartości dodanej dla przemysłów pracochłonnych to ok. 0,40. Interesujące jest natomiast, że poziom płac z narzutami w przemyśle komputerowym USA jest bardzo mały i znacznie niższy od średniej całego przemysłu USA (ok. 38 tys. USD w porównaniu z 62 tys. USD dla przemysłu ogółem).

O wysokiej innowacyjności i wiążącej się z nią przewadze konkurencyjnej świadczy także wysoki wskaźnik udziału wartości dodanej w sprzedaży. W przemysłach dojrzałych, w których nie zachodzą istotne zmiany technologiczne, wskaźnik ten wynosi ok. 0,35. W przemysłach przechodzących ărewolucjęÓ technologiczną, która podnosi pozycję konkurencyjną przedsiębiorstw, jest on wyższy, na ogół ok. 0,43-0,50 i osiąga w najlepszych przedsiębiorstwach wartość 0,70. Przemysł komputerowy USA ma więc wysoką pozycję konkurencyjną, m.in. dlatego że stale jest skutecznie zasilany innowacjami.

Eksport

Kondycja przemysłu informatycznego w Polsce w 1998 roku

Tabela 4 Wskaźniki produktywności wg wartości danej i kosztów pracy w badanych 12 przedsiębiorstwach polskich z grupy średnio produktywnych na tle przeciętnych wskaźników uzyskanych przez producentów sprzętu komputerowego w Kanadzie i USA

Około 30 firm eksportujących, na prawie 550 aktywnie działających na rynku informatycznym, to nie jest liczba budująca. Jednak właśnie te firmy potwierdzają nasze wyobrażenie o tym, jak zdolnymi pracownikami dysponuje polska branża informatyczna. Istotnie, firmy o najwyższym odsetku przychodów z eksportu to wysoko wyspecjalizowane, głównie produkujące oprogramowanie, rzadziej świadczące usługi. Ich głównym kapitałem są umiejętności i wiedza pracowników. Niektóre z nich powstały w Polsce z inicjatywy firmy macierzystej, która w polskich informatykach dostrzegła ogromny potencjał. Inwestorzy ci nie zawiedli się.

Analiza tej grupy firm powinna posłużyć reszcie branży informatycznej do odnalezienia drogi, jak i w czym urosnąć nie gubiąc wśród biznesowych zawirowań dobrych chęci i zdolności pracowników. Okazuje się bowiem, że wielkość przychodów bywa wartością pozorną wobec satysfakcji z dobrze wykonanej pracy, a duma z zatrudnienia w wielkiej, zaradnej firmie może nie przetrwać konfrontacji z uczciwością i skromnością czynienia rzeczy potrzebnych i nie na pokaz.


TOP 200