W branży od lat mówi się, że obecna struktura organizacyjna koncernu Microsoft w znacznym stopniu utrudnia sprawne podejmowanie decyzji i rozwój nowych produktów, co ogranicza innowacyjność firmy. Według analityków efektywność firmy ogranicza również ogromna szerokość i stopień zróżnicowania oferty koncernu Microsoft. Zdaniem niektórych ekspertów Microsoft powinien zdecydować się na większe uniezależnienie niektórych pionów biznesowych lub wręcz ich wydzielenie do zewnętrznych spółek.

Niewykluczone, że celem restrukturyzacji ma być podniesienie efektywności działania koncernu Microsoft w relatywnie nowych obszarach branży IT - segmencie urządzeń mobilnych, czy chmur obliczeniowych. Szczegóły planowanej reorganizacji najpewniej zostaną podane już jutro. Mają to być największe zmiany w strukturach firmy od co najmniej pięciu lat. Nieoficjalnych informacji na temat planowanych zmian nie brakuje już dzisiaj.

Zobacz również:

• Były programista Microsoftu: wydajność Windows 11 jest "komicznie zła" nawet na potężnym PC
• Microsoft w opałach

Zgodnie z cytowanymi przez agencję Reuters doniesieniami zmiany obowiązków powinna spodziewać się większość osób piastujących stanowiska kierownicze. Niewykluczone są także zmiany personalne. Planowana restrukturyzacja zakłada najprawdopodobniej uproszczenie struktur biznesowych zatrudniającego niemal 100 tys. osób koncernu, a także wyeliminowanie nakładających się obszarów kompetencyjnych.

Z informacji agencji Bloomberg wynika, że w strukturach firmy powstanie nowy pion wyspecjalizowany w rozwiązaniach biznesowych i technologiach cloud computing. Kierować nim ma Satya Nadella, wiceprezes koncernu, który obecnie odpowiada za działalność w obszarze rozwiązań serwerowych. Z kolei Julie Larson-Green, obecna szefowa pionu Windows pokieruje nową komórką biznesową, która skupiać ma wszystkie rozwiązania sprzętowe koncernu - począwszy na serwerach, przez konsolę Xbox i tablety Surface. Przedstawiciele koncernu Microsoft nie komentują tych doniesień. Jednocześnie, według informacji agencji Bloomberg odpowiedzialność za rozwój oprogramowania biznesowe firmy Microsoft ma zostać przeniesiona do działu rozwiązań internetowych.

Warto dodać, że Steve Ballmer już w październiku zeszłego roku na spotkaniu z akcjonariuszami określał firmę Microsoft "raczej jako dostawcę urządzeń i usług" aniżeli producenta oprogramowania. Być może zapowiadane zmiany będą oznaczać wprowadzenie tego określenia w życie. Ostatnie poważne zmiany w strukturach koncernu wprowadzono w 2008 roku. Pion Platforms & Services rozdzielono wówczas na trzy komórki wyspecjalizowane odpowiednio w systemach rodziny Windows, usługach internetowych oraz rozwiązaniach serwerowych.