Komunikaty za plecami informatyka

Najpoważniejszą dotąd próbą ich standaryzacji była inicjatywa podjęta przez Internet Engineering Task Force. Prace nad protokołem SIMPLE trwają od czterech lat, przy poparciu m.in. AOL i Microsoft. Problemem, o który obecnie rozbijają się prace IETF, jest przesyłanie za pośrednictwem komunikatorów multimedialnych załączników. SIMPLE, czyli SIP for Instant Messaging and Presence Leveraging Extensions, wykorzystuje do nawiązania i przekazania komunikacji protokół SIP (Session Initiation Protocol). SIP bazuje na protokołach internetowych TCP lub UDP. Ten drugi nie ma wbudowanej kontroli przeciążenia; transmisja dużych plików przy użyciu UDP mogłaby sparaliżować Internet. Nie ma, niestety, możliwości dostosowania SIP tak, by cała komunikacja instant messaging odbywała się wyłącznie z użyciem TCP. Według przedstawicieli IETF, na rozwiązanie tego problemu trzeba poczekać co najmniej do czerwca br.

Opóźnienia w pracach nad standar-dem sprzyjają powstawaniu nieformalnych inicjatyw parastandaryzacyjnych. Przykładem jest Jabber - protokół służący do komunikacji w czasie rzeczywistym i powiadamiania o dostępności użytkownika w sieci, opracowany jako open source. Na tej technologii bazuje m.in. Kontakt, komunikator stworzony przez Wirtualną Polskę. Jabber może być również wykorzystywany do komunikacji bezprzewodowej w systemach wbudowanych i infrastrukturze internetowej.

Na stworzeniu standardów zależy też producentom związanym z rynkiem telefonii komórkowej, którzy planują umieszczanie oprogramowania typu instant messaging w telefonach. Wireless Village to nazwa projektu zainicjowanego przez Ericssona, Motorolę i Nokię.

Konkurent poczty

Analitycy prestiżowych firm, zajmujących się badaniem rynku informatycznego, nie mają wątpliwości, że z czasem rola IM w komunikacji, także wewnątrz korporacji, będzie rosła w zawrotnym tempie. IDC, Gartner, Jupiter i wiele innych firm wieszczą wzrost wartości rynku oprogramowania IM, a liczbę korporacyjnych użytkowników komunikatorów w niedalekiej przyszłości szacują na setki milionów. Przepowiadają też stopniowy spadek wykorzystania innych sposobów komunikacji - w tym e-maila i telefonu - na rzecz instant messaging. Prognozy analityków oparte są jednak na przekonaniu, że rynek, na którym obecnie dominują darmowe komunikatory pobierane z Internetu, będzie podążał w kierunku tworzenia komercyjnych narzędzi IM.

Jedną z pierwszych firm, w której "zalegalizowano" korzystanie z komunikatorów internetowych, był IBM (zresztą nie bez przyczyny - należąca do koncernu firma Lotus opracowała pakiet komunikacyjny Sametime, którego częścią jest właśnie instant messaging). Pierwsze eksperymenty w IBM rozpoczęto w 1997 r. Obecnie blisko 100 tys. pracowników IBM, będących użytkownikami IM, wysyła 2 mln komunikatów dziennie.

Nie tylko Lotus i Microsoft, ale również firmy, które kilka lat temu zaczynały od opracowania prostych, darmowych komunikatorów upatrują szansy w przystosowaniu ich do potrzeb korporacji. Nowo powstające aplikacje pozwalają już na szyfrowanie komunikacji, kontrolowanie zawartości wysyłanych komunikatów, zarządzanie ruchem i kontami użytkowników. Wśród producentów komunikatorów, którzy zyskali markę na tym rynku, są m.in. JabCast, Divine Software, Ikimbo, Bantu oraz wspomniany Jabber. Powstają specjalizowane narzędzia pozwalające działom informatyki okiełznać komunikację IM. Firma FaceTime Communications jest producentem narzędzia IM Auditor 2.0, mającego służyć do kontroli komunikacji i przydzielania dostępu do usług IM. Aplikacja działa na serwerze za korporacyjnym firewallem i filtruje wychodzący i przychodzący ruch IM. Audytor współpracuje z komunikatorem AOL, Yahoo! i MSN Messenger.


TOP 200