W ubiegłym tygodniu zarząd Optimusa poinformował o planach oddania produkcji komputerów innej spółce. - Zlecenie montażu komputerów podmiotowi zewnętrznemu, czyli tzw. outsourcing produkcji, stał się ogólnoświatowym trendem podnoszenia konkurencyjności firm IT i jest najczęściej stosowanym narzędziem optymalizacji kosztów w tej branży - uzasadnia decyzję zarząd Optimusa.

Podstawową działalnością spółki Zatra, która istnieje od 1957 roku, są transformatory, cewki oraz elementy indukcyjne, a także oświetlenie specjalistyczne - lampy asymilacyjne, szklarniowe.

Jak zapewniają przedstawiciele producenta, Zatra będzie w stanie dostarczyć trzy razy więcej komputerów niż Optimus, który w 2005 wyprodukował ponad 83 tys. komputerów stacjonarnych, notebooków oraz serwerów.

- Przy wyborze spółki, która przejmie montaż sprzętu, Optimus kierował się kilkoma kryteriami. Przede wszystkim nie chciał zlecać produkcji konkurencji, poszukiwał polskiej spółki związanej z branżą elektroniczną i działającej w dobrym punkcie kraju pod względem logistycznym - wyjaśnia Piotr Lewandowski, dyrektor pionu strategii i rozwoju Optimusa.

Przez pół roku specjaliści z Optimusa będą czuwać nad jakością montowanego sprzętu. Na obecnym etapie spółka nie ujawnia szczegółów finansowych transakcji, jednak jej przedstawiciele zaznaczają, że jest korzystna dla Optimusa. Zatra będzie m.in. finansowo odpowiadać za jakość produkowanych komputerów.

Nazwa spółki, której Optimus zlecił produkcję pozostawała w tajemnicy i była przedmiotem branżowych pogłosek. Środowa wiadomość wywołała lekkie zdziwienie branży. Do momentu publikacji nie udało nam się skontaktować z przedstawicielami Zatry.

- Najwidoczniej przeważyła opcja składania komputerów w firmie, która będzie mogła wykorzystać istniejące linie technologiczne Optimusa. Rodzi się oczywiście pytanie, czy firma mająca doświadczenie w produkcji jednak odmiennego typu elektroniki, będzie w stanie szybko uruchomić produkcję i zapewnić jej wysoki poziom. W Polsce bez wątpienia nie brakuje ludzi, którzy umieją składać desktopy i robią to dobrze, ale pytanie jednak pozostaje. Oczekiwaliśmy, że Optimus wybierze firmę mającą już doświadczenie w produkcji dla innych marek (taką jak szczeciński PCF) lub któregoś z wiodących graczy na rynku PC z regionu warszawskiego (NTT lub Action) - komentuje Jarosław Smulski, analityk IDC Poland.

Outsourcing produkcji to jeden z elementów restrukturyzacji spółki. Jak informowaliśmy wcześniej, procesowi poszukiwania oszczędności towarzyszy redukcja zatrudnienia w firmie, przenosiny kluczowych działów do stolicy oraz koncentracja na rozwoju produktów i sprzedaży. Zwolnienia grupowe w Optimusie dotkną 97 osób, czyli 50 proc. załogi. Wypowiedzenia umów o pracę zostaną dokonane w okresie luty - marzec 2006. Według stanu na dzień 20 stycznia 2006 roku spółka zatrudniała 192 osoby. Więcej: Nowy start Optimusa.

Jednocześnie spółka stara się o odszkodowanie za niesłuszne działania fiskusa, który nakazał spłatę zaległego podatku VAT lecz na razie bez efektu.