Kilka sytuacji podbramkowych

Nowości i standardy

Na to, jaki produkt stanie się standardem, wpływa wiele czynników. Najlepsza idea może nie być zrealizowana, jeśli nie będzie zgodna z interesami potentatów rynku. Czasem wynika to z konkurencji producentów, którzy mają zbliżony potencjał i żaden nie może szybko narzucić swojego rozwiązania. Sprzeczne interesy firm prowadzą też do tego, że na rynku pojawia się kilka "standardów" i trudno przewidzieć, kiedy i czy w ogóle jeden z nich uzyska przewagę i powszechną akceptację. Brak zgodności między różnymi, nowymi technologiami spowalnia ich popularyzację i utrudnia pracę użytkownikom.

Można wymienić co najmniej kilka przykładów takich sprzeczności. Na przykład problem standardu modemów o szybkości 56 Kb/s, napędów DVD do wielokrotnego zapisu płyt optycznych, uniwersalnych stacji dokowania do notebooków, gniazd Device Bay, napędów dyskietek o wysokiej pojemności lub zestawu instrukcji MMX 3D do programowej obsługi wyświetlania grafiki 3-wymiarowej.

Należy oczekiwać, że bieżący rok będzie przełomowy dla technologii DVD-ROM, zapowiadanej już od kilku lat. Mimo szybkiego uzgodnienia standardu zapisu płyt optycznych DVD o wysokiej gęstości, dzięki porozumieniu wszystkich liczących się na rynku firm, napędy i odtwarzacze DVD nie mogły dotąd znaleźć masowego zastosowania ze względu na brak odpowiednio dużej oferty filmów wideo i oprogramowania na tego typu płytach.

Obecnie sytuacja ta szybko zmienia się. Na rynek wchodzą jednocześnie czytniki DVD drugiej generacji, pozbawione wad pierwszych modeli, które nie odczytywały płyt CD-R lub CD-RW i miały małą szybkość w porównaniu do napędów CD-ROM. Niestety, porozumienie potentatów trwało krótko i nie pozwoliło na uzgodnienie jednolitej specyfikacji zapisywalnych napędów DVD - na rynku będą więc konkurować dwie technologie - DVD-RAM wspierana m.in. przez Hitachi, Matsushita Electric Industrial, Mitsubishi Electric, Time Warner, Toshiba i Victor Company of Japan oraz DVD-RW opracowana przez Sony, Philipsa i Hewlett-Packarda.

Brak jednolitego formatu dotyczy również napędów dyskietek o wysokiej pojemności, które mają zastąpić przestarzałe stacje 1,44 MB. Rywalizują tu dwa rozwiązania - napędy a:drive firmy OR Technology i ZIP firmy Iomega. Pierwsze mają możliwość zapisu/odczytu starych dyskietek 1,44 MB i nowych LS-120 o pojemności 120 MB. Natomiast napędy ZIP - o pojemności 100 MB - wymagają stosowania wyłącznie specjalnych dyskietek, a ich zaletą jest kilkakrotnie większa prędkość odczytu/zapisu niż a:drive. Ostatnio pewną przewagę na rynku osiągnęła Iomega - sprzedała ona nieco więcej napędów ZIP i jednocześnie licencje na ich wytwarzanie znanym producentom, takim jak NEC i Matsushita. Można zauważyć, że Matsushita jeszcze niedawno wspierała jedynie technologię napędów LS-120. Trudno jednak przewidzieć, czy Iomega wygra w walce konkurencyjnej, zwłaszcza że ostatnio ujawniono wadę technologiczną w znacznej liczbie sprzedanych napędów ZIP, określaną jako "Click of Death", natomiast reakcja firmy, która bagatelizuje ten problem, spotkała się z ostrą krytyką użytkowników.

Niejasna jest również przyszłość specyfikacji Device Bay - gniazda przeznaczonego do instalacji elementów wyposażenia komputerów, takich jak dyski, napędy CD-ROM, modemy, które pozwala na ich łatwą wymianę bez wyłączania systemu i otwierania obudowy. Jednocześnie jest to specyfikacja uniwersalna, umożliwiająca dołączanie do każdego systemu komputerowego (stacjonarnego lub przenośnego) urządzeń dowolnego producenta, o ile są one zgodne z Device Bay. Z punktu widzenia użytkowników - idea ta jest niezwykle atrakcyjna. Niestety, wielu producentów ocenia ją negatywnie, obawiając się utraty zysków ze sprzedaży dodatkowego, firmowego wyposażenia komputerów.

Ciekawym przykładem powolnej popularyzacji nowej technologii jest interfejs szeregowy USB (Universal Serial Bus), który pojawił się już kilka lat temu i szybko, bez problemu zyskał miano standardu, a także szerokie poparcie i akceptację producentów. USB ma zastąpić m.in. stary standard łącza szeregowego RS232, zapewniając znacznie większą prędkość transmisji 12 Mb/s, umożliwiając stosowanie długich połączeń i dołączanie do 128 różnych urządzeń peryferyjnych bez konieczności wyłączania systemu komputerowego. Są to najważniejsze zalety tej technologii.

Obecnie praktycznie każdy nowy model komputera stacjonarnego lub przenośnego, a także nowe monitory, są wyposażone w gniazda USB. Natomiast w dalszym ciągu znikoma jest oferta urządzeń peryferyjnych z tym interfejsem. W efekcie zalety USB pozostają wciąż w sferze możliwości, a nie rzeczywistości. Być może jednak sytuacja ta już wkrótce zmieni się i na rynku pojawią się klawiatury, skanery, głośniki, myszy i joysticki z USB. Masową produkcję takich urządzeń zapowiedziały m.in. Philips i Logitech.

Natomiast pozytywnym przykładem szybkiego wdrożenia nowej technologii jest interfejs Ultra ATA/33, umożliwiający zwiększenie do 33 MB/s maksymalnej szybkości transmisji danych m.in. z i do napędów dyskowych. Dotychczasowy standard pozwalał na uzyskanie prędkości tylko 16 MB/s. Obecnie zdecydowana większość komputerów i nowych modeli dysków jest wyposażona w interfejs Ultra ATA/33. Jego żywot może być jednak krótki. Prawdopodobnie już na początku przyszłego roku pojawią się systemy z nowym, dwa razy szybszym interfejsem Ultra ATA/66.

Bez większych problemów do masowych zastosowań weszły szybkie pamięci synchroniczne SDRAM. Już obecnie większość wysokiej klasy komputerów jest wyposażana w tego typu układy, a pamięci EDO DRAM są instalowane przede wszystkim w najtańszych i to nie wszystkich modelach PC.


TOP 200