Kierunek MS Cloud?

Microsoft zaczyna zmieniać model biznesu i być może wkrótce będzie bardziej niż dotąd walczyć o pozycję na rynku usług online.

Microsoft zaczyna zmieniać model biznesu i być może wkrótce będzie bardziej niż dotąd walczyć o pozycję na rynku usług online.

Microsoft zaoferował nową usługę Live Mesh, na razie dla użytkowników w USA korzystających z Live ID. Mają oni możliwość bezpłatnego wykorzystania do 5 GB pamięci na serwerach Live Mesh. Usługa umożliwia współdzielenie i synchronizowanie danych pomiędzy rozproszonymi urządzeniami, a także ułatwia wymianę informacji w zespołach pracowników.

Wszystko wskazuje jednak na to, że Microsoft będzie chciał promować Live Mesh nie tylko jako usługę do wymiany i synchronizacji informacji oraz plików, ale jako nową platformę do tworzenia aplikacji pracujących w środowisku typu Cloud. Taki przynajmniej wniosek można wyciągnąć przeglądając wstępną agendę październikowej konferencji Professional Developers Conference (PDC), na której mają zostać zaprezentowane zasady budowania oprogramowania dla Live Mesh. Live Mesh ma być stosowana przy tworzeniu aplikacji Web 2.0, takich jak REST (REpresentational State Transfer).

Być może już wkrótce Live Mesh w większym niż obecnie stopniu stanie się konkurencją dla czystych rozwiązań typu Cloud, takich jak platformy Amazon Elastic Compute Cloud (EC2) lub Google App Engine. Trzeba bowiem zauważyć, że funkcjonalności udostępniane przez Microsoft, takie jak zdalne przechowywanie plików lub synchronizacja informacji nie są zbyt oryginalne - na rynku jest sporo tego typu rozwiązań. Wśród nich Live Mesh wyróżnia się przede wszystkim integracją różnych funkcji na platformie jednej usługi.

Warto też zauważyć, że ma to być usługa nie przywiązana do jednej platformy Windows. Na razie oprogramowanie klienckie Live Mesh współpracuje tylko z Windows XP i Vista, ale Microsoft już zapowiada wersje dla MacOS, Windows Mobile oraz innych systemów wykorzystywanych w smartphone, konsolach do gier, a nawet elektronicznych ramkach do zdjęć. W praktyce oznacza to, że dostęp do informacji lub aplikacji będzie ograniczany tylko przez techniczne możliwości urządzenia.

Własny model zbliżenia biznesu do usług

Choć niewątpliwie Live Mesh jest krokiem w kierunku technologii typu Cloud lub SaaS (oprogramowanie jako usługa), to w odróżnieniu od konkurencji takiej jak choćby Google lub Salesforce.com, Microsoft stara się propagować model hybrydowy, łączący dotychczasowe zastosowania i architekturę indywidualnych komputerów i urządzeń z rozwiązaniami internetowymi.

Najnowsza usługa Microsoft ma rozszerzyć funkcjonalność systemu Windows - Mój komputer. Live Mesh umożliwia łatwy dostęp do zasobów "moich urządzeń" czy, jak kto woli, do "mojej siatki". Znajdujące się w nich urządzenia są ze sobą połączone za pośrednictwem Internetu i mogą wzajemnie udostępniać, współdzielić i synchronizować dane, a także w prosty sposób rozpowszechniać informacje dotyczące swojego położenia czy statusu.

Co zyskuje osoba korzystająca z Live Mesh? Po pierwsze, istotne dla użytkownika informacje będą dostępne na każdym urządzeniu podłączonym do Live Mesh. Oprogramowanie i funkcjonalności urządzeń będą zaś dostępne z każdego miejsca. Ułatwiona zostaje także wymiana danych pomiędzy użytkownikami podczas pracy grupowej. Komunikacja i wymiana danych jest zabezpieczana przed nieautoryzowanym dostępem dzięki zastosowaniu szyfrowania i protokołu SSL, a logowanie do systemu wykorzystuje mechanizm Windows Live ID.

Usługowa technologia

MS Live Mesh opiera się na idei software as a service (SaaS), gdzie aplikacje klienckie są uzależnione od usług sieciowych. Wymiana danych następuje za pomocą technologii internetowych opartych o systemy publikowania informacji, takie jak: ATOM, JSON czy też RSS. Każda informacja wprowadzona do MS Live Mesh jest przekształcana na komunikat, a następnie automatycznie przekazywana do wszystkich urządzeń podłączonych do danej siatki i posiadających odpowiednie uprawnienia. Pewnym ograniczeniem, które aktualnie występuje w MS Live Mesh, jest brak możliwości zarządzania różnymi wersjami tego samego dokumentu wprowadzonego do systemu.

W praktyce użytkownik urządzenia zarejestrowanego w Live Mesh określa, jakie foldery mają być dostępne w sieci. Po podłączeniu do Internetu ich zawartość lub wszystkie wprowadzone do niej zmiany są automatycznie synchronizowane z danymi zapisanymi na zdalnym serwerze oraz informacjami zapisanymi w innych komputerach lub urządzeniach. Oprogramowanie umożliwia też bezpośredni dostęp i przejęcie kontroli nad innymi komputerami przy zastosowaniu funkcji Live Remote Desktop wykorzystującej technologię Windows Remote Desktop. Oprócz tego usługa Live Mesh może być wykorzystana jako narzędzie do pracy grupowej, ponieważ pozwala na udostępnianie wszystkich lub tylko niektórych katalogów bądź plików innym zaufanym użytkownikom.

Live Mesh dla firm

O ile MS Live Mesh wydaje się bardzo atrakcyjną propozycją dla indywidualnych użytkowników, o tyle w pierwszej chwili wątpliwości może budzić potencjalne zastosowanie tej usługi w przedsiębiorstwach. Jednakże warto przyjrzeć się bliżej możliwościom zwiększenia wydajności pracy przy wykorzystaniu mechanizmów Microsoft Live Mesh do wspomagania wymiany informacji i efektywności kanałów komunikacyjnych w firmach.

Pierwsza, oczywista zaleta tej usługi to ułatwienie dostępu do dokumentów przez pracowników, którzy często podróżują i korzystają z różnych urządzeń, także przenośnych. Wprawdzie wykorzystanie funkcjonalności systemów Windows, takich jak profile mobilne, daje pewną namiastkę funkcjonalności Live Mesh, to w ich przypadku dokumenty nie mogą być współdzielone w grupie pracowników. Natomiast Live Mesh oferuje jeden zintegrowany kanał danych, którego zawartość jest synchronizowana we wszystkich zarejestrowanych w nim urządzeniach, co pozwala efektywniej wykorzystać czas pracowników, którzy nie muszą go tracić na udostępnianie, przesyłanie lub kopiowanie dokumentów.

Oprócz tego system umożliwia publikowanie komentarzy i uzyskiwanie dostępu do najświeższych wiadomości za pośrednictwem podłączonych do systemu kanałów informacyjnych. Live Mesh zapewnia jednak tylko standardowe mechanizmy zabezpieczeń, więc wykorzystanie tej usługi w systemach, gdzie współdzielone są dokumenty poufne, stwarza poważne problemy. Ale w tym przypadku użycie architektury SaaS zawsze wywoływało obawy.

Rynkowa perspektywa

Chyba wszyscy najwięksi producenci oprogramowania poszukują coraz to nowych sposobów na wykorzystanie technologii internetowych oraz SOA do zaoferowania nowych, atrakcyjnych dla użytkowników rozwiązań. Można tu wymienić technologie Gears, Elastic Cloud firmy Amazon, Analytics firmy Google i Adobe AIR. Oprócz tego Sun przygotowuje nową platformę o kodowej nazwie Hydrazine, która ma łączyć funkcjonalności Amazon Elastic Cloud, Microsoft Live Mesh oraz Google Analytics, a IBM zapowiedział ostatnio inwestycję setek milionów dolarów we własne programy rozwoju oprogramowania typu Cloud Computing.

Natomiast w lipcu Apple udostępnił usługę MobileMe podobną do Live Mesh, choć obecnie oferującą więcej możliwości, bo dodatkowo zawiera ona funkcje synchronizacji e-mail, książek adresowych i kalendarzy między komputerami PC, Macintosh, a także urządzeniami iPhone i iPod. MobileMe kosztuje 99 USD rocznie.

Przy tak dużej konkurencji jednego nie można odmówić Microsoftowi, a mianowicie nowatorskiego potraktowania urządzeń, gdzie nie są już one tylko wyłącznie nośnikiem, ale są równoprawnym elementem siatki informacyjnej, które z pomocą usług internetowych uzyskują wiedzę o innych jej składnikach, jak dane, inne urządzenia czy też użytkownicy.

Opinie o Live Mesh i biznesie Microsoft

"Wciąż nie jest jasne, w jakim kierunku Microsoft skieruje rozwój Live Mesh. Zwłaszcza, że już obecnie widać, iż prezentowane aktualnie rozwiązania i plany zaczynają odbiegać od tego, co firma zapowiadała wcześniej. Microsoft powinien bardziej zdecydowanie zdefiniować, czym będą się różnić platformy programistyczne Live Mesh i Windows Live".

Jeffrey Hammond,analityk z Forrester Research

"SaaS, Cloud Computing, Web 2.0 to technologie w znacznym stopniu oparte na platformach open source. Kierując rozwój w ich stronę, Microsoft musi zmienić swój model biznesowy tak, by możliwa była łatwa współpraca między oprogramowaniem zamkniętym i otwartym. Ale dopiero czas pokaże, czy Microsoftowi uda się taka transformacja".

Jim Zemlin, dyrektor Linux Foundation

"Live Mesh to niewątpliwie próba zdobycia pozycji w dziedzinie Web 2.0, ale Microsoft stara się wyznaczyć kierunek ich rozwoju według własnej koncepcji".

Jeff Kaplan, analityk z Thinkstrategies

"Warto zauważyć, że usługi Live Mesh nie są bezpośrednio związane z Windows. W ten sposób Microsoft pośrednio przyznaje, że trudno oczekiwać, by w środowisku webowym dominującą pozycję mogła osiągnąć jakaś jedna platforma".

Neil MacDonald, analityk w Gartner Group

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200