Kalkulator w centrum danych

Wirtualizacja w sieciach rozległych

Zapewnienie stabilnej i zgodnej z wymaganiami wydajności aplikacji udostępnianych za pośrednictwem sieci WAN, to trudne zadanie. A jeszcze bardziej skomplikowane, jeśli mają one działać w środowisku zwirtualizowanym.

Dlatego też praktycznie wszyscy producenci sprzętu i oprogramowania do optymalizacji łączy WAN i działających w nich usług opracowują specjalne wersje swoich systemów, specjalnie przeznaczone do obsługi takich środowisk. Mają one zapewnić użytkownikom możliwość zdalnego dostarczania aplikacji i usług z wydajnością taką jak w sieciach LAN, a jednocześnie skorzystania z zalet technologii wirtualizacyjnych.

"Przesyłanie danych i udostępnianie aplikacji w takich systemach stawia wymagania podobne do tych, które występują przy transmisji głosu lub wideo. Jeśli występują jej zahamowania, następuje trudna do zaakceptowania przerwa w działaniu systemu. Dlatego zapewnienie możliwości interakcji w czasie rzeczywistym ma znaczenie krytyczne. Wirtualizacja ma podobne wymagania wobec niezawodności transmisji, jak aplikacje wymagające protokołów czasu rzeczywistego" - uważa Chris Silva, analityk z Forrester Research.

Przedstawiciele Cisco, która we współpracy z VMware opracowuje technologie umożliwiające zwiększenie efektywności działania systemu VMware VDI (Virtual Desktop Infrastructure) w sieciach rozległych, wymieniają kilka podstawowych problemów, jakie napotykają użytkownicy tego typu rozwiązań:

- słaba wydajność protokołu RDP (Microsoft Remote Desktop Protocol) w sieciach WAN;

- zbyt wysokie wymagania na przepustowość łączy WAN;

- ograniczone możliwości rozbudowy i zwiększania liczby użytkowników;

- słaba wydajność systemów do scentralizowanego druku, która w praktyce zwiększa koszty drukowania w oddziałach firm;

- zbyt długi czas i zużycie pasma przepustowości przy transmisji wirtualnych obrazów systemu;

- konieczność zapewnienia wysokiego poziomu dostępności systemu;

- duże zużycie zasobów systemu przez serwery wykonujące funkcje SSL, co w efekcie powoduje konieczność istotnego zwiększenie ich ilości w centrum danych.

Plusy i minusy wirtualizacji PC

- możliwość wydłużenia czasu korzystania z komputerów PC, które inaczej wymagałyby wymiany na nowsze modele (jeśli projekt nie zakłada zakupu komputerów typu cienki klient lub innych urządzeń terminalowych);

- konieczność kosztownej inwestycji w serwery (np. typu kasety PC) oraz masową pamięć sieciową;

- według szacunków Forrester Research, średni koszt wdrożenia i utrzymania wirtualnego desktopa przez pierwszy rok użytkowania to ok. 860 USD;

- według oceny Gartner Group, koszty utrzymania systemu są 3-10% mniejsze w porównaniu z dobrze zarządzaną i zabezpieczaną infrastrukturą wykorzystującą komputery PC.

Jak twierdzi Cisco, jej system WAAS został zaprojektowany właśnie tak, aby rozwiązywać tego typu problemy w systemach wykorzystujących VMware VDI. Umożliwia on zwiększenie wydajności wszystkich aplikacji udostępnianych przez sieć WAN, włącznie z Microsoft Exchange, PowerPoint, Excel i Word, dzięki zredukowaniu o 70% pasma wykorzystywanego przez protokół RDP. WAAS pozwala też na 4-krotne zwiększenie liczby użytkowników systemu, 70-proc. wzrost wydajności operacji zdalnego drukowania, 50-krotne przyspieszenie backupu obrazów maszyn wirtualnych i 90-proc. zredukowanie pasma wykorzystywanego przez funkcje mające zapewnić ciągłość działania systemu.

Ale Cisco nie jest wyjątkiem, bo zaawansowane technologie do optymalizacji łączy WAN oferuje więcej firm, takich jak Citrix i Riverbed, a także mniej znani producenci, na przykład Dimension Data, Certeon lub Streamcore.

Zdaniem ekspertów, w dużych firmach praktycznie jedyną drogą do uzyskania sensownego czasu zwrotu inwestycji w wirtualizację desktopów jest wdrożenie mechanizmów optymalizacji i akceleracji aplikacji udostępnianych w sieciach WAN.


TOP 200