Gdzie się podziało JEE?

W tym roku Sun nie zaprezentował żadnych nowości w Java EE (Enterprise Edition). Wersja Java EE 5 jest dosyć świeża i firma skoncentrowała się na rozwoju narzędzi wspierających platformę. Pojawiły się natomiast zapowiedzi specjalizacji środowiska i dystrybuowaniu go w postaci profili. Usunięcie niektórych komponentów z serwera aplikacji w konkretnych profilach pozwoli ograniczyć jego rozmiar, zmniejszając zapotrzebowanie na zasoby i skracając czas startu. Dzięki temu platforma stanie się bardziej skalowalna - możemy się spodziewać eksplozji technologii bliższych konkretnym dziedzinom. Przed następnym JavaOne ma się pojawić co najmniej jeden profil - Java EE dla aplikacji webowych.

Narzędzia wspierające tworzenie aplikacji w Javie bardzo się rozwinęły. Dwa otwarte projekty - Eclipse i NetBeans silnie konkurują jak niegdyś emacs i vi. Dzięki tym narzędziom tworzenie aplikacji webowych w Javie EE jest równie łatwe jak w Ruby on Rails, czy Grails. Dzięki nim można tworzyć rozwiązania nie tylko szybko, ale i dobrze - aplikacje, które czerpią z lat doświadczeń zdobytych w dużych aplikacjach, zapewniając znacznie lepszą niezawodność i skalowalność niż aplikacje pisane w skryptowych frameworkach. Integrowane są coraz to lepsze narzędzia, jak wewnętrzny profiler w NetBeans, wsparcie dla AJAX i JSF w Eclipse itd. Wszystko to sprawia, że również niewtajemniczonym łatwiej jest poznać arkana sztuki tworzenia w Javie.

Bardzo ciekawym narzędziem do zaawansowanego tunningu aplikacji był zaprezentowany przez Suna D-Light. Produkt ten wykorzystuje DTrace do instrumentacji kodu i zbierania statystyk. Wkrótce ma się pojawić w formie wtyczki do NetBeans. Już kilka podstawowych statystyk prezentowanych przez to narzędzie w postaci wykresów na osi czasu pozwala błyskawicznie diagnozować problemy w badanej aplikacji. W połączeniu z możliwością przejścia od wykresu bezpośrednio do kodu nawet osoba mająca niewiele wspólnego z projektem będzie mogła dokonać optymalizacji. Oczywiście aplikacja musi pracować pod kontrolą Solaris, co dla wielu stanowi barierę nie do pokonania. Z pewnością z upływem czasu dzięki projektowi OpenSolaris dostępne będą dystrybucje bardziej przyjazne dla użytkownika. D-Light nie jest jeszcze publicznie dostępny.

Inżynierowie bez granic

Dość egzotycznym jak na tego typu konferencję było wystąpienie przedstawiciela ONZ dr. Djibril Diallo, który mówił o największych problemach świata - głodzie, wojnach i nierównym traktowaniu kobiet. Wezwał społeczność zgromadzoną wokół Javy do przekształcenia się w społeczność inżynierów bez granic. Grupę ludzi poszukujących rozwiązań, które będą lekiem na panujące zło, stworzą techniczne możliwości edukacji i pracy w miejscach, w których brak infrastruktury. Czy Java zmieni świat? Sama nie. My to zrobimy.

Wojciech Meler jest kierownikiem ds. rozwoju technologii w portalu Wirtualna Polska.