Jaki będzie nowy rok?

Maciej Kocięcki, dyrektor działu rozwoju i zarządzania produktami Netia

Jaki będzie nowy rok?
Nieznaczna poprawa koniunktury w telekomunikacji jest odczuwalna dzięki ogólnemu ożywieniu gospodarczemu. Klienci już tak panicznie nie boją się recesji, o której mówiono kilka lat temu, i poddają się trendom rynkowym. Nie można jednak powiedzieć, że drastycznie wzrósł wolumen ruchu, klienci bardzo zwracają uwagę na możliwość oszczędzania i ograniczania kosztów. Niewątpliwie wzrasta zainteresowanie usługami z zakresu stałego dostępu do Internetu, dynamiczny wzrost obserwujemy wśród klientów zarówno biznesowych, jak i indywidualnych. Wzrasta liczba nowych klientów używających usług transmisji danych, a to znak, że ten rynek jest wart uwagi.

W Netii usługi głosowe generują obecnie ok. 67% przychodów, co oznacza, że usługi bardziej wyrafinowane sięgają już 1/3. Na początku 2003 r. ich udział wynosił zaledwie 20%. Wśród klientów biznesowych IP VPN jest dość popularną usługą, ale zainteresowanie nią nie rośnie lawinowo. VoIP jest usługą specyficzną i ma znaczenie historyczne, bowiem usługa ta była próbą "obejścia" monopolu. Nie wydaje mi się, by mogła się nadal rozwijać tak jak kilka lat temu. Oczywiście VoIP wciąż może być rozważany jako alternatywa dla połączeń głosowych między oddziałami firmy, obniżająca koszty.

Telekomunikacja jest jedną z podstaw rozwoju gospodarczego. Obecnie nie sposób wyobrazić sobie gospodarki bez nowoczesnych technologii. Klienci biznesowi nie mogą zrezygnować z wydatków na telekomunikację.

Grzegorz Stanisławski, dyrektor departamentu rozwoju biznesowego i analiz strategicznych w TP

Jaki będzie nowy rok?
Wejście Polski do UE nie oznacza oczywiście natychmiastowego wzrostu koniunktury i boomu na rynku usług telekomunikacyjnych. W dłuższej perspektywie jednak obserwowane już przyspieszenie tempa rozwoju gospodarki, stabilna i niska inflacja oraz napływ funduszy unijnych po wejściu do Unii doprowadzą m.in. do powstawania nowych firm, które będą korzystać z usług operatorów, przełoży się to więc na wzrost popytu. Bardzo ważne jest też to, że Polska musi dostosować swoje przepisy w zakresie telekomunikacji do obowiązujących dyrektyw UE. Wiąże się z tym dalsza liberalizacja rynku sprzyjająca stworzeniu społeczeństwa informacyjnego - konkurencyjność wymusi niższe ceny usług i zwiększy ich dostępność.

Cały czas rozwija się szybko rynek telefonii komórkowej. Penetracja komórkowa nadal jednak jest niska w porównaniu z krajami zachodnimi i niektórymi państwami wchodzącymi wraz z nami do Unii. Tak więc szybki wzrost tego rynku będzie trwał przez najbliższe lata. Również telefonia stacjonarna nadrabiająca wciąż zaległości będzie zwiększać liczbę abonentów. Oprócz tego szybko będzie się rozwijał rynek transmisji danych i szerokopasmowego dostępu do Internetu w technologii DSL. Na razie klienci oczekują przede wszystkim dostępu za stałą, niewygórowaną cenę - czas, kiedy większe znaczenie będzie miała oferowana treść (content), nadejdzie w Polsce dopiero za kilka lat. Będzie się również rozwijać dziedzina mobile multimedia. Użytkownicy zaawansowanych telefonów komórkowych będą coraz chętniej wykorzystywać ich możliwości poprzez dodatkowe usługi. Dotychczasowy wzrost rynku VoIP, stanowiącego alternatywę dla podstawowych usług tradycyjnych operatorów, wynikał głównie z wysokich cen usług tradycyjnych operatorów. Wraz z obniżką cen rozmów wzrost ten będzie ograniczony. Natomiast rozwój usług VoIP w sieciach korporacyjnych jest spodziewany raczej w dłuższym okresie.

Zaawansowane rozwiązania telekomunikacyjne są koniecznością, a polscy operatorzy będą je wdrażać. Nowe technologie wymagają wysokich nakładów inwestycyjnych, są jednak bardziej efektywne.


TOP 200