Jaka recesja? Polskie firmy będą produkować telewizory i komputery stacjonarne

Okazuje się, że światowe spadki sprzedaży PC-tów, o tych stacjonarnych nawet nie wspominając, niewiele znaczą dla polskich producentów. Uważają oni, że to nadal perspektywiczny rynek.

Rok 2013 w Polsce można bez kozery nazwać okresem zachwytu tabletami. Rodzime firmy zasypywały rynek nowymi produktami co sił i wyobraźni. Nie zawsze jakość szła w parze z aspiracjami, ale jednego nie da się polskim producentom odmówić. Sprowadzili amerykańską cenę do polskiego poziomu. Tablet o rozsądnych parametrach można było kupić już poniżej tysiąca złotych. W tym samym czasie i za tyle samo zer Apple, czy Samsung oferował nieco lepszą jakość, ale nie za złotówki, tylko dolary lub euro.

Dzięki tabletom też, których w 2013 roku sprzedano kilkaset tysięcy egzemplarzy producenci zaliczyli nawet dwucyfrowe wzrosty przychodów. Spodobało im się to, dlatego w 2014 planują jeszcze odważniejsze kroki.

Jak donosi Dziennik Gazeta Prawna, przeciętna cena z końca 2013 roku, kształtująca się na poziomie 161 euro za tablet ma spaść w 2014 roku nawet do 129 euro. Trudniej będzie też planować produkcję oraz rotację produktów. W 2014 roku tablety i inne urządzenia mobilne mają tracić aktualność jeszcze szybciej niż rok temu. Realnie spadną też więc marże. Trzeba się będzie tym samym bardziej napracować, żeby wypracować dwucyfrową dynamikę wzrostu. Stąd plany rozwoju na rynkach, które dotychczas traktowano albo po macoszemu, albo obchodzono szerokim łukiem.

Nisz w rynku poszukuje obecnie zarówno Action jak i AB. Ta ostatnia firma postanowiła przypomnieć markę Optimus i wprowadziła na rynek komputery o tej nazwie. Firma doszła do wniosku, że mimo szumnych zapowiedzi i światowych mód, polskie przedsiębiorstwa nadal kupują komputery stacjonarne. Warto więc w tę gałąź zainwestować.

Polskie firmy poważnie myślą nad rynkiem telewizorów. W ubiegłym roku sprzedano ich w Polsce około 2,7 milionów. Prognozy na 2014 rok mówią o nawet 3 milionach. Jest to też rynek dość stabilny jeśli chodzi o ceny. Spadek cen rok do roku szacuje się na około 8%. Inwestycja w telewizory wydaje się więc mniej ryzykowna niż w tablety.

Dysponując już solidnym portfolio tanich produktów, polscy przedsiębiorcy nie zamierzają się ograniczać wyłącznie do rodzimego rynku. Naturalnym kierunkiem rozwoju są kraje Unii Europejskiej, z Niemcami i państwami Beneluksu na czele.

Zwykle informacja o tym, że rodzime przedsiębiorstwa się bogacą i wzmacniają pozycję na rynkach to dobra nowina. Tym razem warto jednak podkreślić, że nawet znaczący wzrost znaczenia polskich producentów elektroniki użytkowej nie wpłynie w żaden sposób na polski rynek pracy. Sprzęt produkowany jest bowiem niemal w całości w Chinach. Takie przykłady jak otwarcie fabryki sprzętu elektronicznego w Czechach to odosobnione przypadki.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200