Jak stawiano świat na głowie

Dzisiaj wiele mówi się o nowym modelu biznesu, w którym produkcja towarów ma się odbywać pod dyktando klienta. Wytwórca, żeby utrzymać się na rynku, będzie musiał, zaspokajając indywidualne potrzeby i oczekiwania odbiorców, organizować produkcję pod kątem możliwości spełniania jego wymagań. Przesunięcie ośrodka decyzyjnego od producenta do konsumenta ma być możliwe dzięki rozwojowi Internetu. Dzięki dostępowi do informacji klient będzie mógł porównywać oferty i stawiać wymagania, a producent - je zaspokajać. Kto najbardziej skorzysta na takim rozwoju sytuacji? Wiele wskazuje na to, że znowu tradycyjne firmy. Tylko one bowiem mają zaplecze pozwalające wytwarzać materialne dobra. Jaka jest wartość informacji, że Ignacy D. Burza-Kuczebalski potrzebuje żółto-niebieskiego terenowego samochodu, jeżeli nie może go wyprodukować. Linii technologicznej do montażu aut nie da się stworzyć tak łatwo, szybko i tanio jak internetowych stron o automobilizmie.

Historia kołem się toczy

Rozwój gospodarki elektronicznej przypomina o jeszcze jednej prawdzie - historia to nieustanny proces stopniowych przemian. Rozwój społeczny i gospodarczy odbywa się w sposób ciągły, w wyniku wzajemnego oddziaływania starych i nowych form rzeczywistości. Cywilizacja przemysłowa nie rozpoczęła się w przemyśle ciężkim, z którym jest dzisiaj utożsamiana. Nie wywodzi się ani z hutnictwa, ani z transportu. Zapoczątkowały ją działania na rzecz zwiększenia wydajności obróbki surowców rolnych. Pojawiła się najpierw w dziedzinie, która była podstawowym, dominującym obszarem działalności XVIII-wiecznych manufaktur - we włókiennictwie. Kiedy ręczne metody produkcji nie były w stanie sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na tkaniny, zaczęto używać maszyn. W latach 1766-1787 produkcja towarów bawełnianych w Anglii wzrosła przez to pięciokrotnie. Tak się działo później również w innych gałęziach gospodarki. Jak pisze J. D. Bernal, tam gdzie docierały przemysłowe metody przetwarzania surowców naturalnych, następował gwałtowny wzrost dawnych kierunków produkcji. Kolebką rewolucji przemysłowej były tereny północnej Anglii w okolicach Birmingham, Manchester, Leeds, Newcastle i Glasgow. Dzieje tworzenia się tego włókienniczego zagłębia mogą przypominać losy powstawania Doliny Krzemowej. Na rewolucji przemysłowej zyskali głównie kupcy, którzy mogli zainwestować fundusze zgromadzone na dotychczasowej działalności. Później powstawały fortuny przemysłowców.

Nowa struktura społeczna społeczeństwa informacyjnego będzie się tworzyć nie poprzez fakt posługiwania się komputerami, lecz w wyniku przekształceń dokonujących się w związku z korzyściami czerpanymi z przetwarzania informacji. Tak jak kiedyś maszyny pozwalały przetwarzać surowce, tak teraz informatyka będzie dostarczała narzędzi do tworzenia rozwiązań informacyjnych wspomagających możliwości konkurowania przedsiębiorstw na globalnych rynkach. Ci, którzy będą potrafili z nich skorzystać, uzyskają wpływ na kształt gospodarki, życia społecznego, systemów sprawowania władzy. Obok przedstawicieli starej gospodarki będą to z pewnością także nowe, tworzące się grupy i środowiska - np. brokerzy informacji - które będą potrafiły czerpać korzyści z przetwarzania informacji.


TOP 200