Jak sprawnie zarządzać oprogramowaniem?

W wielooddziałowej firmie każda instalacja lub aktualizacja oprogramowania staje się zadaniem wymagającym sporego nakładu pracy. Dział IT musi skorzystać z usprawnień oferowanych przez nowoczesne narzędzia. Przedstawiamy wdrożenie, które radykalnie usprawniło typowe zadania wykonywane przez IT.

Typowe zadania związane z utrzymaniem środowisk IT obejmują instalację i aktualizację oprogramowania, wsparcie techniczne z pomocą zdalnego pulpitu oraz inwentaryzację i informacje o pracy sprzętu i oprogramowania. Nawet tak podstawowe zadania mogą zajmować dużo czasu administratorów, jeśli są realizowane ręcznie.

Michał Grom, koordynator ds. wsparcia technicznego z firmy Provident Polska, mówi: „Wdrożyliśmy oprogramowanie baramundi Management Suite w celu automatyzacji niektórych procesów IT. Mam na myśli instalacje oprogramowania, przejmowanie pulpitu, wyszukiwanie i wprowadzanie poprawek. Dotychczas instalacja oprogramowania na przykładowych 30 stacjach zajmowała nam długie godziny. Obecnie ta część wykonuje się automatycznie”.

Pełna automatyzacja

Podstawową zaletą nowoczesnego systemu zarządzania oprogramowaniem desktopów jest uproszczenie i zautomatyzowanie najczęściej wykonywanych czynności, takich jak instalacja i utrzymanie oprogramowania. Chociaż jest możliwość przypisania software'u dostępna w Active Directory, nowoczesne oprogramowanie będzie działać sprawniej, gdyż może zrealizować zaplanowane zadania instalacyjne dla wybranych pracowników, którzy nie tworzą grupy ani jednostki organizacyjnej. Ma to szczególne znaczenie w przypadku wyboru określonej grupy ludzi, którzy korzystają z wybranego oprogramowania.

Michał Grom mówi: „Nie jesteśmy ograniczeni do określonej grupy użytkowników, możemy także zdefiniować komputery, na których należy dopuścić instalację. To nie zawsze jest takie proste, czasami instalacja odbywa się na pojedynczych stacjach, dla osób wyrwanych z tłumu. Wykonanie tych samych zadań za pomocą Active Directory byłoby kłopotliwe i wymagałoby pracochłonnego monitorowania. My możemy to samo wykonać dynamicznie, po przypisaniu osoby cała procedura instalacji na stacji roboczej wykonuje się automatycznie. Wystarczy później sprawdzić stan realizacji zadania. W ten sposób instalujemy dodatkowe oprogramowanie – komputer ze zdalnego oddziału nie musi do nas przyjeżdżać, automatyczną instalację biznesowych aplikacji można przeprowadzić zdalnie”.

Instalacja w praktyce

Dzięki automatyzacji proces wdrożenia nowego oprogramowania można było znacząco skrócić. O przykładowym wdrożeniu nowej wersji pakietu Microsoft Office informuje Michał Grom: „Gdy przeprowadzaliśmy aktualizację z Office'a 2003 do nowszej wersji, projekt prowadzony w klasyczny sposób trwał kilkanaście tygodni i angażował pracę całego działu IT. Teraz podobną aktualizację dalibyśmy radę rozdystrybuować i zainstalować w ciągu tygodnia przy zaangażowaniu jednej lub dwóch osób, które monitorują pracę systemu. Aktualizację można przygotować za pomocą formatki Office Admin, wybrać komponenty do instalacji, a następnie uruchomić automat”.

Nie trzeba przesyłać całej transmisji przez sieć WAN

W wielooddziałowej organizacji dział IT musi się zmierzyć z zadaniem dostarczenia aktualizacji do wszystkich lokalizacji przez sieć WAN. Wysyłanie tych samych paczek aktualizacji wielokrotnie do licznych komputerów rozsianych po kilkudziesięciu lokalizacjach skutkuje bardzo dużym obciążeniem łączy.

Michał Grom wyjaśnia: „Początkowo duże aktualizacje silnie obciążały nasz WAN, do tego stopnia, że zdarzały się problemy z dostępnością ważnych usług, takich jak poczta elektroniczna. Problem dystrybucji oprogramowania ostatecznie rozwiązaliśmy dzięki lokalnym repozytoriom baramundi DIP. Są one synchronizowane w nocy z serwerem głównym, a zatem poprawka o rozmiarze rzędu 200 MB nie będzie wychodzić z systemu takiego jak WSUS do wszystkich komputerów, ale będzie dystrybuowana do repozytoriów, a następnie zostanie zainstalowana z lokalnego serwera aplikacji, dostępnego w danym oddziale. Razem z wprowadzeniem lokalnych repozytoriów baramundi Management Suite problem obciążania łączy WAN przez wielokrotnie pobierane poprawki przestał istnieć. Repozytoria uruchomiliśmy na wybranych stacjach roboczych”.

Nowe możliwości

Wdrożenie narzędzi automatyzacji daje dodatkowe możliwości kontroli i zarządzania stacjami roboczymi. Zastosowaniem narzędzia baramundi Management Suite, na które warto zwrócić uwagę, jest monitoring zdarzeń na stacjach roboczych, w szczególności symptomów awarii dysków.

Michał Grom mówi: „Jednym z ciekawszych zastosowań jest przeszukiwanie dzienników zdarzeń w poszukiwaniu informacji o błędach dysków. Ustawiliśmy zadanie, które przeszukuje wszystkie dzienniki zdarzeń, i jeśli napotka informacje o złym bloku na dysku komputera, to wysyła alert do administratora. Wtedy dział IT może się z wyprzedzeniem umówić na przeprowadzenie naprawy, by użytkownik nie miał przestojów w pracy”.

Narzędzia automatyzacji zadań umożliwiły także wprowadzenie polityki retencji danych oraz monitoringu użycia zasobów. W ten sposób można reagować na przepełnienie dysków, kontrolować ilość danych w wybranych katalogach, usuwać niepotrzebne pliki i przestarzałe wersje aplikacji lub wtyczek.

Michał Grom informuje: „Jedna z wykorzystywanych przez nas aplikacji ma włączone rejestrowanie wszystkich zdarzeń, a zatem logi z trzech dni zajmują 1GB. Wprowadziliśmy więc zasady retencji, skanujemy pewne zasoby i usuwamy pliki tymczasowe lub niepotrzebne już zapisy logów w oprogramowaniu firm trzecich. Wprowadziliśmy także osobne zadanie, które sprawdza wersję zainstalowanej Javy. Jeśli nadal istnieje starsza wersja, to zostanie odinstalowana. W ten sposób unikamy obecności przestarzałego oprogramowania, które dotąd nie zawsze było usuwane po aktualizacji do najnowszej wersji”.

Pomoc zdalna

Wdrożenie oprogramowania do zarządzania stacjami roboczymi ułatwiło także czynności administracyjne związane z pomocą użytkownikowi. Obecnie przy usłudze pomocy zdalnej pojawia się zaproszenie włącznie ze zdjęciem administratora, sama sesja wymaga akceptacji ze strony użytkownika. W ten sposób dział IT jest w stanie sprawniej pomóc użytkownikowi, gdyż administrator może zobaczyć błędy i usuwanie problemu trwa krócej.

Tydzień pracy

Wdrożenie poprzedzone zostało dokładną analizą potrzeb. Sam etap instalacji oprogramowania obejmował utworzenie konta serwisowego z niezbędnymi uprawnieniami, a następnie uruchomienie wszystkich składników. Od tego momentu prowadzone jest automatyczne skanowanie i jeśli system wykryje, że na firmowym komputerze nie ma zainstalowanego agenta, to taką instalację przeprowadzi, a pozyskaną w wyniku skanowania informację zapisze do bazy. Ten etap w praktyce trwał krócej niż dwa dni.

Michał Grom wspomina: „Wdrożenie było bardzo szybkie. Pierwszego dnia uruchomiliśmy bazę danych oraz samo oprogramowanie firmy baramundi. Drugiego dnia uruchomiliśmy zadania i przypisaliśmy do grup komputerów. Pierwsze informacje po instalacjach klienta mieliśmy drugiego dnia i wtedy też uruchomiliśmy pierwsze zadania. Od tego czasu dysponujemy aktualnym wykazem sprzętu i oprogramowania, dzięki czemu możemy wykryć ewentualne zmiany. Całe wdrożenie do osiągnięcia pełnej funkcjonalności na wszystkich stacjach roboczych (mamy ich więcej niż tysiąc) zajęło nieco ponad tydzień”.

Wydajne i wyjątkowo proste zarządzanie stacjami klienckimi – komputerami stacjonarnymi, serwerami i

Im większe przedsiębiorstwo, tym więcej jest w nim wykorzystywanych komputerów stacjonarnych, laptopów, serwerów i urządzeń mobilnych, a wraz ze wzrostem ich liczby coraz większa staje się potrzeba skutecznego nimi administrowania. Architektura informatyczna przedsiębiorstwa o wielkości zbliżonej do firmy Provident, w której zarządzanych jest ponad 1400 stacji roboczych, jest bardzo złożona. Wymagania wobec administratorów IT są wysokie, a rutynowe zadania, takie jak dystrybucja oprogramowania, zajmują bardzo wiele czasu. Ponieważ cykle innowacyjne stają się coraz krótsze, na komputerach trzeba coraz częściej instalować nowe wersje oprogramowania. Co więcej, należy też przypisać licencje użytkownikom, zabezpieczyć dane i regularnie wgrywać łatki. Aby możliwe było całościowe spełnienie tych wymagań, konieczne jest centralne zarządzanie oprogramowaniem i sprzętem. W tym celu przedsiębiorstwo potrzebuje specjalnego wsparcia, takiego jak odpowiednie rozwiązanie do zarządzania stacjami klienckimi.

Dostępne na rynku narzędzia różnią się między sobą zakresem dostępnych funkcji. Dokonując wyboru oprogramowania, należy wziąć pod uwagę, czy umożliwia ono automatyzację rutynowych zadań i wdrażanie standardów bezpieczeństwa w całym przedsiębiorstwie. Pakiet baramundi Management Suite spełnia oba te kryteria, wspierając administratora w inwentaryzacji zasobów, instalowaniu systemów operacyjnych oraz dystrybucji łatek, a także regularnie skanując wszystkie stacje robocze w poszukiwaniu ewentualnych słabych punktów. Dane dostępne są w czasie rzeczywistym na czytelnie zorganizowanym pulpicie, dzięki czemu administrator natychmiast widzi, np. czy instalacja aktualizacji przebiegła prawidłowo, czy też nie.

Zalety naszego zintegrowanego rozwiązania do zarządzania stacjami klienckimi są wielorakie – należą do nich przede wszystkim szybkie wdrożenie i prostota obsługi. Niebagatelne znaczenie ma też fakt, że koszty i nakład pracy związane z wdrożeniem całościowego pakietu są mniejsze niż te, jakie wiązałyby się z wdrożeniem kilku osobnych rozwiązań. Ponadto z uwagi na fakt, że rozwiązanie to rozpoznaje słabe punkty i odstępstwa od zdefiniowanych reguł, a także pozwala na szybkie zamknięcie wykrytych luk, poprawia się dostępność danych i bezpieczeństwo systemu, jak również znacznie wzrasta wydajność pracy administratora.

Sebastian Wąsik

przedstawiciel sprzedaży na Polskę

baramundi software AG

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200