Zamiast opracować oprogramowanie przeznaczone do tego celu, SLC postanowiło zorganizować "code camps", na których objaśnia swój system programistom, i zaoferowała premie dla projektantów. Dwie nagrody (za każdą z dwóch aplikacji potrzebnych do realizacji zadania) po 75 tys. USD dostaną zespoły, których projekt uznany zostanie za najlepszy. Ich wypłata będzie zaaranżowana w ten sposób, że zwycięskie zespoły otrzymają część pieniędzy z góry, zaś pozostałą zapłatę w miarę zamykania kolejnych etapów.

Danese Cooper, wynajęty przez SLC specjalista od strategii open source, wyjaśnia, że celem tego programu premiowego jest zarówno stworzenie oprogramowania dla SLC jak i społeczności programistów, którzy będą mogli je konserwować. Pieniądze z SLC mają zapewnić opracowanie oprogramowania open source - licencjonowanego na zasadach Apache License - które będzie mogło być rozpowszechniane, aby spełnić nowe wymagania federalne odnośnie szkolnictwa.

Zobacz również:

• Google udostępnia AI Gemma dla developerów
• Open source to napęd dla innowacji
• Computerworld i Red Hat zapraszają na wielkie święto technologii

Polecamy Microsoft jednym z głównych twórców... Linuksa

Oczekuje się, że projektanci zaangażowani w jego tworzenie będą wynajmowani do dostosowywania oprogramowania do wymagań lokalnych poszczególnych Stanów i do utrzymywania kodu po wdrożeniu projektu. Przyjmując takie podejście open source, poszczególne Stany zapewnią sobie możliwość spełnienia swoich statutowych obowiązków przy możliwie najniższych kosztach, a projektanci oprogramowania będą mogli liczyć na stałą zapłatę. Jest bardzo prawdopodobne, że w miarę dojrzewania oprogramowania SLC, rynek doświadczonych specjalistów z zakresu tego oprogramowania będzie się szybko rozwijał.