Ulga pozwala na odliczenie od podstawy opodatkowania 50% kwalifikowanych wydatków poniesionych na nabycie nowej technologii, np. systemu klasy ERP, billingowego, czy patentu. Co istotne, ulga nie ogranicza prawa do amortyzacji, więc faktyczny poziom zaliczenia wydatków na nową technologię w koszty może sięgać 150%! Natomiast efektywna oszczędność podatkowa wynosi 9,5% kwalifikowanych wydatków na nową technologię. Przykładowo, jeśli na zakup i wdrożenie systemu informatycznego wydamy 1 mln zł, mamy prawo do obniżenia podstawy opodatkowania o 500 tys. zł, a więc podatek do zapłaty będzie niższy o 95 tys. zł.

Ograniczenia w odliczaniu

Do odliczenia kwalifikują się tylko te technologie, które opierają się na rozwiązaniach stosowanych na świecie nie dłużej niż 5 lat i które pozwalają na wytwarzanie nowych lub udoskonalanie dotychczasowych wyrobów lub usług. Innowacyjność technologii powinna znaleźć potwierdzenie w opinii niezależnej od podatnika jednostki naukowej. Odpowiednio przygotowana opinia, tj. pokrywająca wszystkie istotne aspekty związane z nową technologią, jej zastosowaniem u konkretnego przedsiębiorcy i jej wpływu na wytwarzanie nowych lub udoskonalanie wyrobów lub usług, jest kluczowa dla odpowiedniego zastosowania ulgi.

Jak każda forma pomocy publicznej, również ulga technologiczna podlega ograniczeniom. Nie można jej zastosować u przedsiębiorcy działającego na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej, gdyż ma on prawo do zwolnienia z podatku dochodowego z tytułu prowadzenia działalności strefowej, a sfinansowanie wydatku na nową technologię przy pomocy innych środków pomocowych (np. unijnych) skutkuje koniecznością zwrotu ulgi. Nie można także skorzystać z ulgi w przypadku wdrażania własnych prac badawczych. Technologia ma być nabyta w drodze umowy o przeniesienie lub korzystanie z tych praw.

W sytuacji rynkowej, gdy innowacyjność decyduje o przewadze konkurencyjnej, wydatki na nowe technologie (systemy IT, patenty, wzory użytkowe itp.) stają się istotną pozycją kosztową dla wielu przedsiębiorstw. Przy pomocy odpowiednio zastosowanego, przewidzianego w systemie podatkowym rozwiązania, jakim jest ulga technologiczna, warto jednak te koszty ograniczyć.

Honorata Ścisłowicz-Skraba jest menedżerem w Dziale Ulgi i Dotacji Inwestycyjnych Ernst & Young.