Jak informatyzacja,to tylko regionalna

Ograniczeni przez przepisy

Projekt SEKAP miał był zrealizowany do końca ubiegłego roku, jednak dopiero w marcu 2008 r. ma się zakończyć faza jego montowania, po której nastąpi półroczne testowanie SEKAP-u i nauka jego obsługi przez urzędników. We wrześniu 2008 r. z systemu powinni korzystać już obywatele, a przede wszystkim osoby, które załatwiają najwięcej spraw urzędowych, czyli przedsiębiorcy. Twórcy i realizatorzy projektu podkreślają jednak, że powodzenie projektu w znacznej mierze będzie zależało od samorządów i administracji rządowej. Te organy państwa regulują, co można załatwić przez Internet, a w jakich przypadkach niezbędna jest wizyta obywatela w urzędzie.

Na przeszkodzie pełnej elektronizacji spraw urzędowych mogą stanąć niedostosowane do nowych technologii i oczekiwań odbiorców przepisy prawne. Realizatorzy projektu wymieniają tu między innymi ustawę o podpisie elektronicznym, który jest jednym z najważniejszych elementów projektu SEKAP. Nie wszystkie usługi spośród niemal 400 spraw urzędowych będzie więc można załatwić za pośrednictwem SEKAP-u w sposób transakcyjny. Na przykład wydanie dowodu osobistego będzie wymagało osobistego stawiennictwa w urzędzie, gdyż podpis na dokumencie musi być złożony w obecności urzędnika.

Projekt SEKAP w liczbach

Łączny koszt realizacji projektu SEKAP jest szacowany na ponad 20 mln zł, z czego 75% zostanie pokryte ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego.

Koordynacją prac związanych z projektem SEKAP zajmuje się Śląskie Centrum Społeczeństwa Informacyjnego, które będzie także zarządzać utrzymaniem i rozwojem systemu.

Orientacyjny koszt całkowity projektu "Wdrażanie elektronicznych usług dla ludności województwa podlaskiego" szacowany jest na kwotę 30 mln euro.


TOP 200