Itanium - trzecia próba

Własne rozszerzenia

HP jako najbliższy sprzymierzeniec Intela w dziedzinie promocji architektury IA-64 będzie współorganizatorem oficjalnej premiery Madisona. Do końca roku unowocześniona wersja Itanium 2 znajdzie się we wszystkich liniach serwerowych HP - od najmniejszych z dwoma procesorami po największe serwery klasy enterprise zawierające 64 procesory. Superdome, na którym pobito rekord wydajności w teście TPC-C, będzie można zamówić we wrześniu br. Na początku przyszłego roku w serwerze Superdome będzie można już umieścić aż 128 jednostek Itanium 2.

"Z naszego punktu widzenia Itanium to fragment rozwiązania, na które składa się standardowy procesor, odpowiednio dopasowany do niego system operacyjny i zestaw firmowych rozszerzeń sprzętowych" - mówi Piotr Brychczyński, menedżer Enterprise Systems Group w HP Polska. Ofertę budowaną wokół Itanium dopełniają usługi i doświadczenie HP w dziedzinie przetwarzania 64-bitowego. Jako firma, która oprócz Intela miała największy wpływ na powstanie architektury IA-64, HP stara się wzbogacić ją w rozszerzenia, które zapewnią serwerom dodatkową wydajność i skalowalność. Na uwagę zasługują zwłaszcza dwa "niestandardowe" elementy, które HP zamierza umieszczać w swoich serwerach z Itanium.

Pierwszym jest bazujący na układzie Intela chipset sx1000, przeznaczony dla serwerów PA-RISC. Ma on zapewnić klientom korzystającym z serwerów PA-RISC przejście na architekturę Itanium poprzez wymianę tzw. płyt komórek, na których w serwerach HP są instalowane procesory. W serwerach obsługiwanych przez sx1000 można będzie wymiennie stosować układy Madison i PA-RISC (dwurdzeniowe modele 8800, które pojawią się w przyszłym roku).

Z punktu widzenia wydajności i skalowalności ciekawszym rozwiązaniem wydaje się dwuprocesorowy moduł mx2 - karta rozszerzeń, na której mieszczą się dwa procesory Itanium 2. Moduł, wyposażony w pamięć podręczną L4 o pojemności 32 MB, będzie montowany w gnieździe procesora. Karty mx2 pojawią się jednak dopiero za rok.

Czas na efekty

Nieudany debiut pierwszych Itanium opóźnił zainteresowanie architekturą IA-64 ze strony producentów oprogramowania. Bez ich pomocy nawet Intel nie był w stanie sobie poradzić. Według danych IDC na świecie w 2002 r. sprzedano zaledwie 3 tysiące serwerów z procesorem Itanium. Wprowadzenie procesora Madison może spowodować, że karta się odwróci i Intel wreszcie uzyska upragnioną przepustkę do wielkich centrów danych. Przemawia za tym kilka czynników, w tym zaangażowanie HP (ale nie tylko - architekturę Intela wspiera coraz liczniejsze grono firm, m.in. Unisys, Fujitsu, NEC, SGI).

Wydaje się, że IA-64 w najnowszym wydaniu może urzeczywistnić wizję odejścia od modelu wertykalnego, w którym klient kupuje serwer i powiązany z nim system operacyjny, a nieraz i bazę danych u jednego dostawcy. Paweł Gepner, który odpowiada w Intelu za współpracę z producentami komputerów w regionie EMEA, ujawnia, że w tej chwili istnieją 63 różne konfiguracje sprzętowe Itanium 2, będące połączeniem standardowych rozwiązań Intela i firmowych rozszerzeń. W tej dziedzinie innym producentom procesorów raczej trudno będzie konkurować z Intelem.

Rośnie też zaplecze software'owe Itanium. Dostępne są 64-bitowe systemy operacyjne Windows, Linux, HP-UX i OpenVMS, coraz zasobniejsze staje się także portfolio aplikacji biznesowych. "W moim odczuciu Madison nie stanowi przełomu, ale kolejny etap trwającej od 10 lat ewolucji. Proszę zwrócić uwagę, że w chwili pojawienia się pierwszych wersji Itanium oferta oprogramowania ograniczała się do Linuxa, kompilatorów C++ i Fortranu. W zastosowaniach naukowych to wystarczało, ale nie zaspokajało potrzeb biznesu. Dzisiaj Intel dysponuje już potężnym wsparciem ze strony największych producentów oprogramowania" - mówi inżynier Intela.

HP we własnym zakresie organizuje dla producentów oprogramowania i klientów szkolenia, które mają zachęcić ich do przenoszenia 64-bitowych aplikacji na platformy zgodne z Itanium. "Nasze doświadczenia pokazują, że przeniesienie aplikacji biznesowych napisanych kiedyś dla systemów opartych na procesorach Alpha czy PA-RISC można zamknąć w trzech dniach uczciwej pracy" - mówi Piotr Brychczyński z HP Polska.


TOP 200