Islandia znalazła sposób na pozyskiwanie ogromnych ilości ekologicznej energii... przy pomocy magmy

Stało się, rząd przyjął program atomowy dla Polski. Już w 2024 roku pierwszy blok ma być gotowy do rozruchu. Islandia natomiast stawia na energię odnawialną i o niższym koszcie przyłączenia. Chodzi o wysokowydajne systemy geotermalne.

Pierwszy odwiert wykonano w regionie Krafla, u podnóża wulkanu. Instalacja sięga około 2100 metrów wgłąb Ziemi. Prace wykonano w ramach konsorcjum Iceland Deep Drilling Project (IDDP), utworzonego przez Orkustofnun (islandzki państwowy organ ds. energetyki) oraz kilka krajowych spółek energetycznych.

Sam odwiert poprzedziły oczywiście wnikliwe prace geologiczne. Chodziło bowiem o trafienie w miejsce, gdzie relatywnie płytko pod Ziemią znajdowały się pokłady magmy. Dowierciwszy się do celu, uzyskano pierwszy na świecie wzbogacony system geotermalny (EGS) "napędzany" nie wrzącą wodą ogrzewaną przez skały, ale parą wodną o temperaturze nawet 450 stopni Celsjusza, generowaną w zetknięciu z magmą.

Według wstępnych szacunków, magmowy system geotermalny jest w stanie wytworzyć nawet 36 megawatów energii. To ponad połowa potencjału pobliskiej elektrowni o mocy 60 megawatów.

Niestety, zanim udało się z niego skorzystać, oprzyrządowanie uległo awarii i odwiert trzeba było zamknąć. Władze Islandii zamierzają jednak już niedługo przywrócić kraflijski odwiert do życia. Ośmieleni potencjałem magmy planują także wywiercenie drugiego źródła, tym razem w rejonie Reykjanes - IDDP-2.

Przedstawiciel Orkustofnun przekonuje, że mimo początkowych trudności wysokowydajne magmowe systemy geotermalne to bardzo obiecująca perspektywa, a być może nawet sposób na pozyskiwanie czystej energii nie tylko na potrzeby mieszkańców, ale i przemysłu.

Koszt przygotowania do działania dwóch odwiertów o głębokości 5000 metrów (IDDP-1 to tylko 2100 m) szacuje się na około 11 milionów euro. Można przy ich pomocy uzyskać 50-60 MW. Zbudowanie pierwszego bloku polskiej elektrowni jądrowej o wydajności 1000 MW to wg PGE koszt całkowity rzędu 4,68 mld euro. Każdy kolejny blok to 60% tego kosztu. Wyprodukowanie pierwszego kW to więc koszt aż 4680 euro w przypadku "atomówki" i zaledwie około 220 euro w przypadku magmowego źródła geotermalnego. W tym drugim przypadku trzeba jednak jeszcze doprowadzić parę do istniejącej już elektrowni, która mogłaby wytworzyć przy jej pomocy energię elektryczną. A to akurat spore "ale".

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200