Intuicja kontra twarde dane

4. Analityka dla wszystkich

Marketing jest jednym z działów, które w znacznym stopniu korzystają z efektów działania rozbudowanych narzędzi analitycznych – ale z pewnością nie jest jedyną jednostką, który powinien to robić. „Analityka jest skuteczniejsza i ma większy wpływ na działania operacyjne, jeśli stanie się integralną częścią organizacji. Integrowanie narzędzi do analizy danych we wszystkich jednostkach organizacyjnych ma kluczowe znaczenie. Sposobem na połączenie kropek jest odpowiednie powiązanie danych” – mówi Anson Asoka, wiceprezes firmy Scotts Miracle-Gro.

Niezbędne jest do tego współdzielenie danych, czyli coś, co wielu tradycyjnie nastawionych menedżerów robi raczej niechętnie – zwykle trzeba ich do tego nakłaniać. Pokonanie tych nawyków to zadanie dla szefa działu IT, który może okazać się skutecznym katalizatorem działań i współpracy. „Przykładem jest sytuacja, w której jakiś dział zwraca się do IT z prośbą o dostanie dodatkowej mocy obliczeniowej. Pracownicy IT w odpowiedzi mogą przedstawić analizy prezentujące wykorzystanie zasobów IT przez ów dział i zaproponować działania mające na celu ich zoptymalizowanie. To z kolei pozwoli na pokazanie, jak narzędzia analityczne mogą usprawnić pracę działu” – wyjaśnia Sanjib Sahoo, CTO firmy handlowej TradeMonster.

Powszechnie uważa się, że jedną z firm, w których analityka biznesowa osiągnęła najwyższy poziom, jest Intel. „U nas big data i analityka postrzegane są jako działania komplementarne, wspomagające szybkie podejmowanie decyzji – opieranie wszystkich działań na informacji będącej efektem analizy danych jest w naszym DNA. Ale w Intelu nie ma podziału na analityków i HIPPO – naszym zdaniem to fałszywy podział. Próbujemy raczej wykorzystać dane od analityków do stawiania odpowiednio sformułowanych pytań. W ten sposób unikamy konfliktów” – tłumaczy Ajay Chandramouly, big data evangelist w Intelu.

5. Sukces jest kluczem, ale praca nie kończy się nigdy

Pracownicy CNA są regularnie informowani przez zespół Tima Wolfe’a o tym, jakie korzyści przynosi firmie ubezpieczeniowej zaawansowana analityka biznesowe – jego zespół chwali się wynikami w zakresie zwiększania wykrywalności oszustw i wyjaśnia, dzięki czemu jest to możliwe. „Chcemy też, by nasi kontrahenci i klienci byli o tym informowani, bo przecież powinni wiedzieć, że podejmujemy skuteczne działania mające chronić ich interesy. Wiem z doświadczenia, że klienci chętnie dowiadują się o naszych działaniach i kulisach naszej pracy. To oznacza dla nas konkretne korzyści – pozytywnie wyróżniamy się na tle konkurencji, bo nie wszystkie firmy z naszej branży wdrażają takie rozwiązania” – tłumaczy Wolfe.

Podobnie jest w USAA – tam również powszechną praktyką jest informowanie pracowników o szczególnie udanych projektach z zakresu analizy danych. „Im więcej osób rozumie, co dokładnie robimy i jakie testy prowadzimy, tym lepiej poinformowana staje się cała organizacja. To przydaje się w dysputach z kluczowymi HIPPO – negocjujemy z nimi, m.in. przeprowadzając eksperymenty oraz testy, których zadaniem jest sprawdzenie ich hipotez. Mamy specjalny zespół odpowiedzialny za takie działania” – wyjaśnia Mowen.


TOP 200