Internetowi piraci mają się dobrze

Przeprowadzone niedawno badania wskazały, że prawie 1/4 ruchu internetowego związana jest z nielegalnym rozpowszechnianiem treści chronionych prawami autorskimi. Największym źródłem materiałów tego typu jest sieć BitTorrent.

Szacunkowe natężenie nielegalnego ruchu w internecie (źródło. raport Envisional)

Polecamy:

Zobacz też:

Materiały pobierane z BitTorrent (źródło. raport Envisional)

Badania oceniające natężenie nielegalnych treści w Internecie zostały przeprowadzone przez firmę Envisional, a ich wyniki zaprezentowano w styczniowym raporcie An Estimate of Infringing Use of the Internet.

Zajęto się zbadaniem sieci peer-to-peer (p2p) ze szczególnym uwzględnieniem BitTorrent, serwisów z plikami takich jak np. Rapidshare oraz innych miejsc w sieci, które związane są z piractwem internetowym m.in. serwisów ze streamingiem wideo.

Zobacz również:

  • Klienci Google Cloud i Workspace otrzymają od firmy ochronę w pozwach o naruszenie praw autorskich

Badania wykazały, że 23,76 proc. ruchu w Internecie narusza prawa autorskie (patrz wykres w ramce). Wynik ten nie uwzględnia ruchu dotyczącego treści pornograficznych, których legalność jest trudna do ustalenia.

Źródła nielegalnych treści

BitTorrent stanowi 17,8 proc. całego ruchu w Internecie, a 63,7 proc. ruchu w tej sieci wymiany plików to bezprawne rozpowszechnianie materiałów nie-pornograficznych chronionych prawami autorskimi. Dzielenie się pirackimi materiałami przy pomocy BitTorrent stanowi więc 11,4 proc ruchu w Internecie.

Serwisy z plikami (Megaupload, Rapidshare, Hotfile i inne) generują 7 proc. ruchu internetowego. 73,2 proc. plików z nich pobieranych to nie-pornograficzne treści udostępniane bezprawnie. Stanowią one 5,1 proc. ruchu w Internecie.

Streaming wideo obejmuje prawie 1/4 obecnego ruchu w Internecie. 5,3 proc. oglądanych tam treści jest udostępniana z naruszeniem praw autorskich. W skali Internetu jest to 1,4 procent. W tym przypadku najwięcej nielegalnych treści znajduje się w mniej popularnych serwisach.

Pliki pobierane z pozostałe serwisów p2p i miejsc dzielenia się plikami (eDonkey, Gnutella, Usenet itp.) to w około 86,4 proc. materiały nie-pornograficzne, których udostępnianie narusza prawa autorskie (5,8 proc. ruchu w Internecie).

Kategorie materiałów pobieranych z BitTorrent

Przebadano 10 000 najpopularniejszych treści na BitTorrent (patrz wykres w ramce). Okazało się, że 35,8 proc. to pornografia (prawdopodobnie w większości nielegalna), 0,48 proc. materiałów nie udało się sklasyfikować, a 63,7 proc. stanowiły nie-pornograficzne treści naruszające prawa autorskie.

Wśród tych materiałów 35,2 proc. stanowiły filmy, 14,5 proc. programy telewizyjne, 6,7 proc. gry, 4,2 proc. oprogramowanie, 2,9 proc. muzyka i 0,2 książki (tekstowe i audiobooki). Jedynie jeden na 10 000 przebadanych plików był rozpowszechniany legalnie.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200