Internetową transmisję przemówienia Putina zablokowali hakerzy

Wiele wskazuje na to iż wczorajsze, coroczne orędzie prezydenta Władimira Putina o stanie państwa, transmitowane przez internet w trybie on-line, było przez jakiś czas zablokowane przez hakerów.

Grafika: TASS

Wiadomość taką podała agencja prasowa Reuters informując, że dziennikarze w kilku miejscach na świecie nie mogli podczas tej przemowy uzyskać dostępu do serwerów internetowych należących do państwowego, rosyjskiego nadawcy VG TRK. Przemówienie transmitowała wtedy na żywo streamingowa platforma Smotrim.ru, która przez pewien czas przestała działać. To samo spotkało państwowy kanał Rossija-24, który również przerwał transmisję.

Informację tę potwierdziła po jakimś czasie rosyjska państwowa agencja informacyjna TASS, która opublikowała post informujący, że transmisja przemówienia, obsługiwana przez wymienione wcześniej dwie platformy, została rzeczywiście na pewien czas przerwana. Użytkownicy zobaczyli wtedy na ekranie swoich urządzeń komunikat informujący ich, że powodem są prace techniczne.

Zobacz również:

  • Czy Elon Musk reaktywuje usługę Vine?
  • Apple ostrzega użytkowników w 92 krajach. Uwaga na ataki szpiegowskie

Tymczasem rosyjska państwowa agencja informacyjna RIA Novosti puściła w świat informację, że był ataku typu Distributed Denial of Service (DDoS). W największym skrócie atak taki polega na tym, że komputerowe boty zalewają wtedy witrynę internetową lub usługę olbrzymią ilością żądań HTTP, tak aby sieć dostawcy usługi i funkcjonujące w niej serwery zapchały się i odmówiły świadczenia usług.

Chociaż nie jest tak do końca jasne, co było przyczyną awarii, to należy odnotować fakt, że proukraińska grupa hakerska przyznała się do tego ataku. Grupa nosi nazwę IT Army of Ukraine i zawiązała się po dokonaniu przez Rosję inwazji na Ukrainę. Grupa opublikowała tweet o następującej treści, „Rozpoczęliśmy atak DDoS na kanały internetowe transmitujące Putina do zgromadzenia federalnego Rosji, takie jak 1TV, VGTRK i SMOTRIM”. Niektóre zachodnie media podały natomiast, że do ataku przyznała się inna grupa hakerska, działająca imieniu rosyjskiego działacza opozycyjnego Aleksieja Nawalnego. Być może z czasem dowiemy się, jak było naprawdę.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200