Intel Penryn - następca Core 2 Duo\Quad w testach

Wydajność po podkręcaniu

O ile wydajność Penryna taktowanego ze swoją standardową częstotliwością 3,0 GHz wypadła zgodnie z naszymi przewidywaniami (wzrosty rzędu kilku procent wynikające ze zmian technologicznych), to już wydajność procesora po przetaktowaniu zasługuje na dodatkowy komentarz. Penryn podkręcony bez trudu do 4,0 GHz przyspiesza w aplikacjach biurowych o 25% w stosunku do modelu 3,0 GHz. W aplikacjach graficznych typu Cinebench zyskujemy już aż 44%, natomiast benchmarki syntetyczne wykazują wzrost wydajności rzędu 28-56% (w większości ok 30%). Zyskujemy także w grach czułych na wydajność procesora. S.T.A.L.K.E.R generował obraz o 36 klatek/sekundę szybciej niż korzystając z procesora Core 2 Quad QX6850.

Intel Penryn - następca Core 2 Duo\Quad w testach

Dane techniczne i wyniki testów procesorów

Podsumowanie

Mając okazję już kilka miesięcy temu dokonania wstępnych (lecz odbywających się pod okiem Intela) testów Penryna (m.in. w Pekinie podczas Intel Developer Forum 2007) mieliśmy pewne pojęcie o jego potencjale. Widzieliśmy, że nie należy się spodziewać bardzo wyraźnego wzrostu wydajności. Intel deklarował wzrosty rzędu kilku - kilkunastu procent i te zapewnienia zostały potwierdzone w naszych testach. Największych wzrostów wydajności należy oczekiwać w zadaniach wykorzystujących 47 nowych instrukcji SSE4. Jest to m.in kodowanie DivX-em, który w wersji 6.7 zapewnia wsparcie nowych funkcji. Niestety nie udało nam się jeszcze tego sprawdzić, a ponoć kodowanie przy użyciu Penryna pozwala skrócić proces konwersji plików o ok 40%. Sprawdziliśmy za to jak Penryn się podkręca. Musicie przyznać, że nieźle, szczególnie że zastosowane przez nas metody zaliczają się do podstawowych i miały na celu wykazać, że praktycznie każdy kto kupi ten procesor będzie w stanie samodzielnie w kilka chwil zwiększyć jego osiągi o kilkadziesiąt procent. Penryn w wersji Extreme to oczywiście procesor ekstremalnie drogi. Kosztuje 999 USD, co niestety w Polsce nie oznacza 2500 zł, lecz kwotę bliską 3500 zł. Na taki wydatek pozwolić sobie mogą nieliczni, lecz już w styczniu w momencie wprowadzenia do sprzedaży 4-rdzeniowych odmian Penryna "dla mas" (częstotliwości taktowania 2,83 i 2,66 GHz) będzie można kupić te układy w cenach poniżej 1000 zł (jest to informacja z pewnego źródła). Wtedy 4-rdzeniowy Penryn z 12 MB pamięci L2 będzie naprawdę łakomym kąskiem, szczególnie jeśli trafi w ręce doświadczonego użytkownika, który podkręcając go uzyska komputer o fantastycznych osiągach.

Zobacz również:

  • Nvidia podała już cenę za procesory Blackwell. Twierdzi, że "jest rozsądna"

TOP 200