Innowacje dla odważnych

Z badania PARP wyłania się ponury obraz polskich uczelni. Pracownicy naukowi są przekonani o swojej niebanalnej wiedzy z zakresu prowadzenia działalności gospodarczej i komercjalizacji badań naukowych, ale jednocześnie ich związki z biznesem są sporadyczne.

Nieadekwatny model humboldtowski

W opublikowanej przez PARP w 2006 roku pracy "Przedsiębiorczość akademicka. Spółki spin-off w Polsce" Piotr Tamowicz wyjaśnił niektóre z przyczyn niewielkiej wagi, jaką przykłada się do przedsiębiorczości pracowników naukowych w Polsce. W drugiej połowie ubiegłego wieku uczelnie wyższe w Stanach Zjednoczonych, a później również w Europie, zaczęły ulegać głębokim przeobrażeniom. Punktem wyjścia był rozpowszechniony w Europie kontynentalnej od początków XIX wieku tzw. model humboldtowski, oparty na tradycji filozoficznej europejskiego Oświecenia, który za wartości nadrzędne uznawał autonomię uczelni, wolność nauki i nauczania, silne powiązanie nauczania z badaniami i publiczne finansowanie. Uczelnie uznawane były za enklawy rozwoju nauki dla niej samej. "Pogłębiająca się specjalizacja dziedzinowa zaowocowała powstawaniem monodyscyplinarnych wydziałów i struktur hierarchicznych, nie sprzyjając konkurencji idei, współpracy i wymianie kadry. W konsekwencji autonomia zawłaszczona przez zachowawcze interesy środowiskowe często stawała się swoją antytezą" - pisze Piotr Tamowicz.

W sferze wpływów anglosaskich ukształtował się nieco inny model. Szkockie uniwersytety - wszechstronne uczelnie łączące nauczanie klasycznego programu sztuk wyzwolonych z nauką zawodu i przedmiotami praktycznymi, zwracające uwagę na to, by oferować studentom nowe, praktyczne dziedziny studiów - stały się wzorcem dla systemu amerykańskiego, silnie powiązanego z rynkiem. Podstawy modelu humboldtowskiego okazały się zbyt słabe w konfrontacji z paradygmatem współczesnej gospodarki. Ograniczenie roli państwa przełożyło się na zmniejszenie budżetów przeznaczonych na finansowanie nauki. Zamiast dotacji podmiotowych pojawiły się zlecenia badawcze. Ośrodki naukowe zaczęły konkurować ze sobą na poziomie globalnym, a opinia publiczna zaczęła domagać się użyteczności prowadzonych badań. To jedne z powodów, dla których zaczęto znacznie częściej interesować się licencjonowaniem i komercjalizacją wyników badań naukowych. I jedne z powodów, dla których zaczęły powstawać społki spin-off.

Spin-off, czyli co?

Urzędy statystyczne nie odnotowują zazwyczaj ilości powstających w gospodarkach narodowych spółek typu spin-off, m.in. ze względu na brak ostrej definicji tego rodzaju spółek. Najczęściej przyjmuje się jednak, że spółka spin-off to spółka, która bazuje na technologii przekazanej przez uczelnię w formie licencji, została założona m.in. przez pracowników instytucji naukowej i została wsparta kapitałowo w formie udziału we własności przez sektor publiczny.


TOP 200