Ingram stawia na innowacyjność

Firma Ingram Micro Polska rozpoczęła działalność handlową. Zarządzający spółką zastrzegają, że nie będą zdobywać pozycji za wszelką cenę. Ich receptą na sukces ma być szeroka oferta produtkowa i usługi dodane.

Firma Ingram Micro Polska rozpoczęła działalność handlową. Zarządzający spółką zastrzegają, że nie będą zdobywać pozycji za wszelką cenę. Ich receptą na sukces ma być szeroka oferta produtkowa i usługi dodane.

- Tak naprawdę, to na krajowym rynku jesteśmy obecni od dawna. Polscy odbiorcy zaopatrywali się w naszych zagranicznych placówkach, ponieważ oferta krajowych dystrybutorów była dla nich zbyt wąska - mówi Marek Kwiatkowski, dyrektor zarządzający w Ingram Micro Polska.

Piotr Kuźnicki oraz Marek Kwiatkowski, zarządzający polskim oddziałem Ingramu, twierdzą, że obecnie polski rynek IT jest rynkiem dystrybutorów, a nie resellerów. Według nich, to resellerzy powinni mieć większy wpływ na zachowanie dystrybutorów, a nie być dla nich partnerami. Nasi rozmówcy twierdzą, że na polskim rynku jest jeszcze bardzo dużo wolnego miejsca.

Więcej towaru

Przekonują, że podstawowym warunkiem odniesienia sukcesu jest działanie poza głównym nurtem, w którym porusza się większość działąjących na polskim rynku dystrybutorów typu broad liner. Zauważają oni że w ciągu kilku ostatnich lat rynek IT podwoił swoją wartość, a oferta produktowa dystrybutorów właściwie nie uległa zmianie.

Jak deklarują zarządzający Ingram Micro Polska oferta ich firmy będzie zawierała średnio dwa razy więcej produktów niż u konkurentów. Dużą ich część mają stanowić nowe rozwiązania nie wprowadzone jeszcze do Polski. Przyznają też, że chcieliby zachęcić do współpracy jak największą liczbę małych i średnich firm, nie tracąc jednocześnie z pola widzenia potężnych integratorów. Wiedzą jednak, iż nie będzie to łatwe. Wśród właścicieli małych firm panuje bowiem błędne przekonanie, że nie mogą robić interesów z dużymi międzynarodowymi korporacjami. Zapewniają, że każdy nawet najmniejszy diler będzie traktowany przez nich indywidualnie. Kierujący polskim oddziałem firmy Ingram twierdzą, że jedną z głównych wad polskiego rynku dystrybucyjnego jest pozorna konkurencja. Za sztandarowy tego przykład uznali oni sytuację z końca 1999 roku, kiedy to targana problemami korporacja CHC, ABC Data była ratowana przez swojego największego konkurenta - firmę Computer 2000.

Bez nerwów

Do chwili obecnej Ingram Micro Polska zawarł ok. 80 umów z klientami. Natomiast kilkaset kolejnych kontraktów jest ponoć w fazie negocjacji. Plany przewidują, po roku działalności Ingram będzie współpracował z około 1 tys. polskich firm. W pierwszym roku działalności Ingram Micro Polska planuje osiągnąć obroty w wysokości ok. 20 mln USD. Jednak szefowie polskiego oddziału firmy zastrzegają, że jeżeli to się nie uda, tragedii nie będzie. Piotr Kuźnicki i Marek Kwiatkowski podkreślają, że celem ich firmy nie jest zostanie dystrybutorem nr. 1 w Polsce. Zauważają, że najwięksi, walczący jedynie ceną, osiągają minimalne zyski a nawet przynoszą straty. Zarządzający Ingram Micro Polska stawiają więc na rozszerzenie oferty usług dodatkowych, a nie walkę ceną, choć i one mają być atrakcyjne.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200