Na Forum Stowarzyszenia Rozwoju Systemów Otwartych, które odbywało się w końcu maja w rządowym ośrodku wypoczynkowym w Łańsku na Mazurach, szczególnie ważnym wydarzeniem były wypowiedzi przedstawicieli rządu, wygłoszone wobec zgromadzonych tam licznie przedstawicieli "lobby komputerowego" - zarówno producentów, dystrybutorów, jak i nabywców technologii informatycznych.

Jako pierwszy głos zabrał premier RP Waldemar Pawlak, który silnie podkreślił rolę teleinformatyki (informatyki powiązanej z cyfrową transmisją danych) jako ważnego narzędzia wspomagającego zarządzanie całym państwem.

Projektowane infostrady oraz bazy danych, są wg premiera czynnikiem, dzięki któremu można będzie korzystać z systemów wspomagających decyzję - czy to na poziomie całego państwa czy mniejszych organizacji, jak np. przedsiębiorstw.

Dzięki istniejącym zapóźnieniom w technologiach informatycznych nasz kraj - powiedział Waldemar Pawlak - ma swoistą szansę rezygnacji z powolnej, ewolucyjnej drogi rozwoju na rzecz wyboru tylko nowoczsnych rozwiązań, które jak to już dzisiaj widać, mają przed sobą przyszłość, a jednocześnie pozwolą na wykorzystanie rodzimych talentów do ich realizacji.

Poza realizacją wielu przedsięwzięć informatycznych na szczeblu centralnym czy też na skalę ogólnokrajową (premier wymienił tu pocztę elektroniczną administracji rządowej PEAR, sieci metropolitalne w niektórych miastach Polski oraz projekt infostrady rządowej). Rząd prowadzi obecnie prace, które wspierają legislacyjnie rozwój krajowej informatyki. Opracowywane są akty wykonawcze do Ustawy o Ochronie Praw Autorskich, kończy się procedura zatwierdzająca Ustawę o Zamówieniach Publicznych, przewidywana jest rychła nowelizacja Ustaw o Łączności, Statystyce i Ochronie Tajemnicy Państwowej, opracowywany jest projekt Ustawy o Ochronie Danych Osobistych.

Kończąc swoje wystąpienie premier ocenił przyszłoroczną wartość polskiego rynku informatycznego (gdzie lwią część obejmują zamówienia dla administracji i całej sfery zamówień publicznych) na 2 mld USD i zachęcał do inwestowania na tym obszarze. Jednocześnie zwrócił uwagę na konieczność zorganizowania spotkania informatyków z urzędnikami-użytkownikami systemów informatycznych.

Przewijający się w wystąpieniu premiera motyw zintegrowanej, rozległej sieci transmisji danych - infostrady rządowej - został szerzej omówiony w wystąpieniu ministra Łączności, prof. Andrzeja Zielińskiego. Jego zdaniem polskiej administracji nie stać na realizację kilku równoległych rozwiązań sieciowych, których koszty - biorąc każdy z osobna - przekraczać mogą kilka czy kilkanaście mln USD. Każdy z tych systemów rozwiązuje w inny sposób problemy takie jak zabezpieczenie danych, a tymczasem koszty na tego typu rozwiązania można ponosić jednorazowo.

Zamiast budowy, jak obecnie, wielu sieci pakietowych (Kolpak, Telbank, Polpak, Cupak itp.) można by się skupić na realizacji jednego, starannie zaprojektowanego systemu.

Oba wystąpienia, zarówno premiera, jak i ministra łączności zasygnalizowały konieczność koordynacji prac i koncentracji środków w obszarze zamówień publicznych.

Wiążącą się z tym zagadnieniem sprawą przeglądu rządowych przedsięwzięć teleinformatycznych, koordynacją planów i realizacji tego typu zadań ma się zająć pełnomocnik premiera ds. Informatyki. Na stanowisko pełnomocnika premier w połowie maja mianował Marka Cara, dziennikarza, zajmującego się do tej pory także problematyką komputerową. W swoim wystąpieniu M. Car zadeklarował, że do końca br. będzie mógł przedstawić rządowi raport o zasobach komputerowych ministerstw i urzędów centralnych oraz wnioski wypływające z przeglądu wszystkich realizowanych projektów resortowych. Wśród nich można wymienić: