IT polską specjalnością eksportową

Konkurowanie jakością

Zdaniem Marka Gajowniczka, to usługi informatyczne, świadczone np. na rzecz centrów badań i rozwoju innych firm, mogą stać się polską specjalnością eksportową. "Można tu mówić o tendencji podobnej jak przy produkcji sprzętu - wszystkie proste rzeczy związane z informatyką prędzej czy później zostaną przeniesione tam, gdzie jest najtaniej, ponieważ wszyscy są w stanie je robić. Natomiast Polska ma wybitnych specjalistów w branży IT, którzy świetnie poradzą sobie na świecie" - uważa.

Aby konkurować np. z firmami hinduskimi, które są kilkadziesiąt razy większe, i utrzymać się na rynku, trzeba dostarczać usługi informatyczne na odpowiednio wysokim poziomie. Podobnego zdania jest Wacław Iszkowski, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. "Możemy eksportować takie urządzenia, w których myśl techniczna jest droższa niż cały sprzęt i w ten sposób zdobywać na świecie przewagę konkurencyjną" - mówi.

Nowe pomysły

Prezes PIIT zastanawiał się, czy jest dziś na polskim rynku firma, która w przyszłości wyrośnie na dużego, międzynarodowego gracza. Zdaniem przedstawiciela KIG, istotniejsze jest jednak wspomaganie rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw, ponieważ to one tworzą polską gospodarkę. Jednym z pomysłów, jakie padły podczas dyskusji, było zorganizowanie dużej branżowej imprezy w Polsce, która pozwoliłaby przedsiębiorcom poznać się, nawiązać współpracę, wymienić doświadczeniami i ideami.

Warto także aktywniej wyjść na zewnątrz. Minister Dariusz Bogdan wyjawił, że jednym z najnowszych pomysłów rządu jest stworzenie grupy brokerów technologicznych, którzy byliby certyfikowani przez Ministra Gospodarki i którzy zyskaliby akceptację polskiej branży IT. Ministerstwo Gospodarki zapewniłoby im finansowanie udziału w przedsięwzięciach międzynarodowych, gdzie promowaliby polskie przedsiębiorstwa i nawiązywali współpracę w imieniu rodzimych firm z firmami zagranicznymi.

Dyskusję możemy podsumować optymistycznie: polski eksport branży IT mógłby być w znacznie lepszej kondycji, gdyby firmy były przekonane o tym, że informatyka rzeczywiście jest polską specjalnością. Nasi przedsiębiorcy są bardzo silni, kreatywni i powinno starczyć im odwagi, aby ruszyć ze swoimi produktami w świat. Jak podkreśliła prezes PARP: "mamy wystarczająco dużo mechanizmów wsparcia".

Partnerem merytorycznym debaty była Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, którą reprezentowała prezes Bożena Lublińska-Kasprzak. W debacie uczestniczyli także: wiceminister gospodarki Dariusz Bogdan, prezes PIIT Wacław Iszkowski, zastępca sekretarza generalnego KIG Jacek Czech, wiceprezes Ericpolu Marek Gajowniczek oraz Marcin Beme, przewodniczący rady nadzorczej MDPL (audioteka.pl), beneficjenta działania 8.1 PO IG.

Jako Ministerstwo Gospodarki zrobimy wszystko, aby budować markę polskiej informatyki na świecie. Staramy się m.in., aby Polska stała się partnerem strategicznym targów CeBIT w Hanowerze w roku 2012, a już na przyszły rok zarezerwowaliśmy tam 500 mkw powierzchni wystawowej dla polskich przedsiębiorców, którym zapewniamy także dofinansowanie.

Dariusz Bogdan, wiceminister gospodarki

Planujemy kampanie zwiększające świadomość przedsiębiorców. Polska jest krajem ludzi bardzo kreatywnych, natomiast mamy problem z kapitałem społecznym, współpracą, a to jest jeden z czynników, które uwalniają innowacyjność. Jak pokazują badania, ok. 20% innowacyjności nie wymaga dodatkowych kosztów. Można wiele zrobić bez dodatkowych pieniędzy.

Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes PARP

Istnieje bariera polegająca na braku kapitału na rozwój małych firm, ale wierzę, że na dobry pomysł pieniądze zawsze się znajdą. Moim zdaniem, główny problem leży w naszej mentalności, w przyzwyczajeniu do myślenia w kategoriach lokalnych.

Marcin Beme, prezes rady nadzorczej MDPL (audioteka.pl)

Polscy przedsiębiorcy chcący rozpoczynać działalność za granicą otrzymywali od administracji państwowej wsparcie takie jak firmy szwedzkie - czyli pakiet informacji prawno-biznesowych o specyfice danego rynku. Gdy Szwed zakłada dwuosobową firmę, to od razu myśli o całym świecie, idzie do jednego urzędu i otrzymuje pakiet potrzebnych informacji. W Polsce taka firma nawet nie bardzo wiedziałaby, dokąd pójść.

Marek Gajowniczek, wiceprezes Ericpol

Możemy eksportować takie urządzenia, w których myśl techniczna jest droższa niż cały sprzęt i w ten sposób zdobywać na świecie przewagę konkurencyjną.

Wacław Iszkowski, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji


TOP 200