IT odmieni świat?

Firma Fujitsu znana jest z produkcji sprzętu, czy oferowania usług. Jej najnowszy produkt powinien jednak zaskoczyć nawet najbardziej uważnego obserwatora świata nowoczesnych technologii. Firma pochwaliła się bowiem… wyhodowaniem główki sałaty.

Jak doszło do tak niecodziennego zdarzenia? Na to pytanie, w trakcie warszawskiej edycji Fujitsu World Tour, odpowiedział doktor Adel Rouz z Fujitsu Laboratories of Europe.

Rouz nieco żartobliwie zapewnił, że firma nie zamierza wchodzić na nowy rynek. Chce natomiast całkiem poważnie podejść do rozwiązywania problemów, z którymi mierzy się ludzkość. Problemów, o których mówił także Ian Hunter, wiceprezes Fujitsu.

Zobacz również:

  • 2024 – czego spodziewać się od technologii?

Jeden z nich pojawił się po silnym trzęsieniu ziemi, które nawiedziło Japonię w 2011 roku. Zniszczeniu uległo wiele fabryk, a skutki uderzenia tsunami w elektrownię atomową Fukushima odczuwalne są do dzisiaj. Częściową odpowiedzią na ten problem ze strony Fujitsu, było przerobienie jeden z fabryk firmy zajmującej się produkcją mikroczipów, na coś, co z braku lepszego słowa można nazwać „szklarnią”. Wnętrze fabryki przerobiono w ten sposób, by można w nim było uprawiać sałatę. Zadbano przy tym, by warzywo nie przekraczało dopuszczalnych norm napromieniowania i charakteryzowało się odpowiednią ilością potasu.

Przedstawiciel Fujitsu twierdzi, że w dzisiejszych czasach, od branży IT wymaga się czegoś więcej, niż produkcji oprogramowania, smartfonów, czy laptopów. Ludzie na całym świecie domagają się, by opracowywane, innowacyjne technologie pozwalały między innymi przewidywać kataklizmy z większym wyprzedzeniem albo minimalizować skutki ich wystąpienia. Działania Fujitsu zmierzają właśnie do tego, by w coraz większym stopniu zaspokajać takie potrzeby ludzkości.

Człowiek w centrum uwagi

Rouz zauważa, że w ostatnich trzech dekadach, ludzie przeszli przez trzy łatwe do zidentyfikowania okresy. Najstarszy z nich stawiał w centrum uwagi – będące wtedy nowością – komputery. Ten stan rzeczy utrzymywał się przez mniej więcej dekadę. Następnie w centrum uwagi znalazły się sieci. Biznes, państwa, czy pojedyncze osoby budowały infrastrukturę i korzystał z dobrodziejstw „autostrad informacyjnych”. Internet stał się w tym czasie „towarem” dostępnym dla wszystkich. Obecnie w centrum uwagi znajdować ma się natomiast człowiek. Wykorzystując technologie - przede wszystkim olbrzymie zbiory danych (Big Data) - mamy doprowadzić do tego, by ludzkie życie stało się lepsze.

Trzy miliardy dolarów wydawane rocznie przez Fujitsu na badania i rozwój, ma w tym pomóc. Firma rozdziela ten budżet na trzy główne rodzaje programów badawczych. Business strategic research programs (mniej więcej 30% wszystkich zasobów R&D) dostarczać mają innowacyjne produkty dla już funkcjonującego biznesu z konkretnym planem komercjalizacji tychże produktów. Seeds-oriented research (mniej więcej 20% zasobów R&D) koncentruje się na zupełnie nowych produktach i usługach mających doprowadzić do powstania zmieniających świat innowacji. Core strategic research (mniej więcej 50% zasobów R&D) to zaś programy, które w niedalekiej przyszłości mogą doprowadzić do powstania nowych gałęzi biznesu, lub rozwinięcia już istniejących i zwiększenia konkurencyjności firmy.

Projekty

Jakie projekty wychodzą zatem z laboratoriów firmy? Podczas warszawskiej edycji Fujitsu World Tour przedstawiono cztery z nich. Pierwszym jest zupełnie nowy rodzaj interfejsu użytkownika. Rozwój tej technologii zaplanowany jest na obecny rok fiskalny. Pracownicy Fujitsu sprawdzą również, jakie usługi i rozwiązania da się zbudować wokół opracowywanej technologii. W Japonii będą próbowali zaoferować ją branży turystycznej.

Drugą rozwijaną technologią jest smartphone based advertising – embeded video technologies. To sposób “zaszywania” dodatkowych treści w materiałach wideo. Treści, których nie widać gołym okiem, ale po nakierowaniu smartfona na ekran telewizora, są wyciągane na urządzenie mobilne. Rozwiązanie to miałoby zainteresować branżę reklamową, supermarkety czy nadawców telewizji.

Wrap-around video system generuje i pokazuje kierowcy to, co dzieje się wokół jego pojazdu. Kierujący może dzięki niemu jednym spojrzeniem zauważyć ewentualne przeszkody. Ta technologia już jest wdrażana we współpracy z jedną z czołowych marek motoryzacyjnych.

Palm Vein to znana już technologia biometryczna, która potrafi rozpoznać człowieka nie po jego liniach papilarnych, ale unikalnym układzie naczyń krwionośnych. Stosowana jest między innymi w bankomatach, ale w planach jest także wykorzystanie jej jako sposobu identyfikacji osób wchodzących do kin, teatrów, czy na koncerty.

Fujitsu pochwaliło się również tym, że nad zmniejszeniem zagrożenia ludzkiego życia pracuje superkomputer K mający moc obliczeniową 10,51 PFLOPS. Od czerwca 2011 roku do czerwca 2012 roku był to najszybszy superkomputer na świecie. Fujitsu wykorzystuje go do replikowaniem i symulowaniem efektów wystąpienia tsunami. Firma wierzy, że dzięki maszynie będzie w stanie szybciej informować ludzi o nadciągającym zagrożeniu.

Czy trzy miliardy dolarów rocznie podzielone na wszystkie projekt starczą, by w zauważalny sposób odmienić świat? Raczej nie, ale to krok we właściwym kierunku. Fujitsu pokazuje, że współpracując, branża IT rzeczywiście może doprowadzić do tego, że część znanych nam dziś problemów, jutro nie będzie istniała.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200