IP w kablu, powietrzu i biznesie

Wciąż nie do końca wykorzystuje się zaawansowane możliwości promocji własnych rozwiązań w sieci. Piętą achillesową są także mało funkcjonalne strony internetowe, wypełnione nieaktualnymi bądź całkowicie nieprzydatnymi treściami. Te czynniki zniechęcają potencjalnych klientów do wyboru konkretnego produktu. Specjaliści przestrzegają jednak przed popadnięciem w drugą skrajność – witryna nie powinna epatować mnogością treści i produktów. Trudności w odszukaniu konkretnej oferty, nieintuicyjna nawigacja czy zbyt duża liczba graficznych dodatków mogą skutecznie odstraszyć klientów.

IPv6 wciąż na początku

Od kilku lat instytucje nadzorujące działanie internetu podnosiły alarm o rychłym nadejściu końca ery protokołu IPv4. Przypomnijmy, że w protokole IPv4 wykorzystywane są 32-bitowe adresy, co daje w sumie liczbę 4,3 mld. Wraz z szybkim wzrostem liczby urządzeń podłączanych do internetu, stało się jasne, że pula adresów z czasem się wyczerpie. Już w 2012 roku przestrzegano, że bieżący rok może oznaczać definitywny koniec możliwość przydzielania nowych adresów IPv4.

Następcą starego protokołu jest IPv6, wykorzystujący adresowanie 128-bitowe, pozwalający uzyskać ok. 340 sekstylionów adresów. IPv6 ma ponadto wiele innych zalet (większa spójność infrastruktury sieciowej, uproszczenie zasad adresowania, lepsza odporność na błędy), co nie oznacza jednak, że proces migracji z protokołu IPv4 do IPv6 przebiega w szybkim tempie.

IP w kablu, powietrzu i biznesie

Jakie korzyści daje firmie obecność i reklama w internecie?

Międzynarodowa organizacja Internet Society to jedna z instytucji zaangażowanych w rozwój rozpoznawalności i dostępności IPv6. Według specjalistów z IS, w ciągu dwunastu miesięcy (2012–2013) ruch internetowy realizowany za pomocą IPv6 podwoił się. Mimo iż stuprocentowy wzrost jest wynikiem obiektywnie dobrym, to należy mieć na uwadze, iż obecnie jedynie ok. 1,3% globalnego ruchu sieciowego wykorzystuje nowy protokół. Szacuje się, że proces migracji będzie rozłożony na kilkanaście lat i nie będzie oznaczał całkowitej rezygnacji z IPv4. Według prognoz Cisco Systems pod koniec br. 3,1% ruchu sieciowego będzie odbywało się za pośrednictwem IPv6, w 2017 r. odsetek ten ma wzrosnąć do 23,9%.

Biorąc pod uwagę dynamikę wzrostu sprzedaży urządzeń korzystających z sieci (smartfony, tablety, kamerki internetowe itp.), tak powolne dostosowywanie infrastruktury może nieco dziwić. Proces migracji do protokołu IPv6 najszybciej odnotowywany jest w dużych ośrodkach akademickich, naukowych oraz u operatorów i dostawców usług internetowych.

Zmiana protokołu pociąga za sobą również konieczność dostosowania stron internetowych do obsługi IPv6. Jak zauważają specjaliści Internet Society, tylko 12% witryn sklasyfikowanych w zestawieniu Alexa Top 1000 (lista stron generujących największych ruch sieciowy) jest dostępnych przez IPv6.

W Polsce modernizacja infrastruktury sieciowej do obsługi nowego protokołu jest ledwie zauważalna. Nieliczne badania wskazują, że jedynie 0,05% całego ruchu sieciowego w naszym kraju to ruch IPv6. Eksperci uspokajają jednak, że Polska jest krajem dostatecznie rozwiniętym technologicznie, by wdrażać IPv6. Przeszkodami na tej drodze są kwestie finansowe i legislacyjne.

W lipcu br. w Warszawie odbyło się Globalne Sympozjum Regulatorów GSR-13, na którym omawiano m.in. proces migracji sieciowej z protokołu IPv4 do IPv6. Sympozjum odwiedzili specjaliści z ok. 200 instytucji rządowych rozlokowanych w ponad 130 krajach. Jak podkreślają analitycy, tego rodzaju spotkania mogą znacznie przyspieszyć rozwój poszczególnych segmentów globalnej sieci.


TOP 200