IP w kablu, powietrzu i biznesie

Technologiczna dojrzałość IP powoduje, że nieustannie rośnie zapotrzebowanie na systemy IP przekazujące obraz i dźwięk w czasie rzeczywistym. Popularnością cieszą się nie tylko typowe rozwiązania wideokonferencyjne, dynamikę wzrostu sprzedaży odnotowuje także segment kamer IP i monitoringu. Szacuje się, że w latach 2012–2017 wartość szeroko pojętego rynku kamer IP zwiększy się z 1,85 mld dol. do 4,5 mld dol. Rozwija się również sektor specjalizowanych aplikacji analizujących zapisany obraz. Rozwiązania te mają niejednokrotnie wsparcie ze strony instytucji rządowych (zapobieganie terroryzmowi, bezpieczeństwo publiczne). Systemy monitoringu oparte na IP są także z powodzeniem montowane w korporacjach (ochrona danych, pracowników) i firmach z segmentu MŚP. Te ostatnie korzystają z faktu, iż całkowity koszt posiadania (TCO – Total Cost of Ownership) zestawu kamer IP znacznie zmalał w ostatnich latach. Jest to szczególnie widoczne w przypadku rozwiązań zaawansowanych, umożliwiających nagrywanie obrazu w rozdzielczości HD.

Obecność w sieci szansą na rozwój

Duża dostępność szybkich łączy internetowych i ich przystępność cenowa powodują, że znikają ważne bariery ograniczające wykorzystanie potencjału globalnej sieci. Firmy z krajów rozwiniętych technologicznie (USA, państwa Europy Zachodniej, region Azji-Pacyfiku) przykładają dużą wagę do obecności w internecie. Nacisk kładziony jest nie tylko na przejrzystość witryn danych producentów, łatwość dotarcia do konkretnego produktu czy uzyskania pomocy, ale w równie mocnym stopniu jest on widoczny w promowaniu spółek w portalach społecznościowych. Wśród najważniejszych celów tych działań wymienić można: znalezienie nowych klientów, podtrzymywanie dobrych relacji z już zdobytymi i promowanie własnych rozwiązań w międzynarodowym środowisku.

W Polsce również istnieje duży potencjał biznesowego wykorzystania internetu, ale jak dowodzą badania Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, jest on nieefektywnie realizowany. Specjaliści IBnGR twierdzą, że ponad połowa rodzimych małych i średnich firm nie postrzega internetu jako narzędzia dotarcia do międzynarodowych klientów. Okazuje się, że w krajach zachodnich, należących do Unii Europejskiej, sytuacja ta wygląda zgoła odmiennie. Aż 68% firm przyjmujących zamówienia przez strony internetowe to spółki z sektora MŚP. Przychody generowane z internetowej działalności tych przedsiębiorstw są często kluczowym elementem ich istnienia.

IP w kablu, powietrzu i biznesie

Pod koniec 2013 r. na świecie będzie działać 260 sieci LTE

Eksperci z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową jednoznacznie przekonują, że obecność w globalnej sieci jest bardzo istotnym elementem dobrze funkcjonującej firmy. Tymczasem polscy przedsiębiorcy korzystają z internetu jedynie w podstawowym zakresie, co zwykle wiążę się z brakiem wiedzy, niechęcią do inwestowania i obawami o dane zamieszczane w sieci. Z badań wynika, że jedynie 31% polskich firm ma stronę internetową, a tylko 6% sklepów umożliwia przejrzenie zawartości witryny w języku innym niż polski. Choć reklama jest dźwignią handlu, to również w tym aspekcie polskie firmy nie mają się czym pochwalić. Około 13% małych i średnich firm promuje swoje rozwiązania w językach inne niż polski, co w oczywisty sposób zniechęca zagranicznych klientów do odwiedzania witryn.

Warto wiedzieć, że Ministerstwo Gospodarki przygotowało specjalny program „Internetowa Rewolucja bez Granic”, który ma pomóc polskim firmom w rozpoczęciu działalności sieciowej na zagranicznych rynkach. Wśród partnerów akcji znajdują się takie podmioty, jak Google Polska czy PKPP Lewiatan.

Małe firmy, które swoją działalność ograniczają głównie do rynków lokalnych również mogą czerpać wiele korzyści ze świata IP. Przedstawiciele niewielkich spółek oczekują, że obecność w internecie pomoże im przyciągnąć nowych klientów i zwiększyć rozpoznawalność marki na bardzo konkurencyjnym rynku. Do najpopularniejszych działań sieciowych, które mogą pozytywnie wpłynąć na wzrost przychodów firmy, należą wszelkie aspekty związane z pozycjonowaniem stron w wyszukiwarkach, ogłaszaniem się w portalach branżowych i, coraz częściej, społecznościowych.


TOP 200