IP w kablu, powietrzu i biznesie

Dojrzałość technologii IP powoduje, że o nowoczesne rozwiązania sieciowe pytają nie tylko korporacje, ale również firmy z sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Tradycyjny kabel internetowy coraz częściej zastępowany jest przez LTE, sieć komórkową całkowicie opartą na IP.

Głównym dylematem decydentów jest wybór rozwiązania spełniającego wszelkie potrzeby telekomunikacyjne.

Polskie firmy od wielu lat inwestują w sieci IP i chcą mieć dostęp do internetu. Według danych GUS, w 2012 r. dostęp do sieci miało 93% przedsiębiorstw. Sprzyja temu bogata oferta operatorów i dostawców usług internetowych. Operatorzy stacjonarni i kablowi periodycznie ogłaszają dostępność kolejnych łączy światłowodowych, zapewniających szerokopasmowe połączenia. W maju br. jedna z ogólnopolskich sieci kablowych przedstawiła usługę pozwalającą pobierać dane z prędkościami dochodzącymi do 250 Mb/s. Operatorzy stacjonarni są również w stanie zaoferować przepustowości gigabitowe skierowane do zwykłych firm, a nie tylko dostawców usług sieciowych. Przystępność cenowa powoduje, że zainteresowanie szerokopasmowym dostępem wśród przedstawicieli sektora MŚP stale rośnie. Tym bardziej że w pakiecie z dostępem do internetu firmy mogą otrzymać wiele usług dodanych, znacznie poprawiających komfort i bezpieczeństwo pracy (tunelowanie VPN, SSL, VoIP itp.).

Inwestując w urządzenia wykorzystujące IP, warto wiedzieć, jak wiele możliwości zapewniają, zwłaszcza w dziedzinie szeroko pojętej mobilności. Specjaliści podkreślają, że wraz z uruchamianiem kolejnych sieci komórkowych Long Term Evolution, całkowicie opartych na IP, sieciowy świat czeka rewolucja. Przypomnijmy, że w specyfikacji 3GPP Release 8 maksymalna szybkość łącza w dół LTE w warstwie radiowej została wyznaczona na 326,4 Mb/s, przy zastosowaniu modulacji 64QAM i kanałów 20 MHz. W przypadku łącza w górę wartość ta wynosi 86,4 Mb/s przy zastosowaniu modulacji 64QAM i szerokości kanału 20 MHz. Dotychczas takie przepustowości kanału, nawet czysto teoretycznie, umożliwiały wyłącznie sieci stacjonarne. Long Term Evolution zapewnia również bardzo małe opóźnienia, wynoszące 10 ms. Wiąże się to ze znaczną poprawą komfortu korzystania z aplikacji czasu rzeczywistego, czego przykładem jest mobilny VoIP (Voice over IP). Stabilność sieci docenią również miłośnicy oglądania treści wideo, firmy korzystające z wideokonferencji czy pracownicy wykorzystujący połączenia LTE do pracy zdalnej.

Według danych Global mobile Suppliers Association (GSA) z końca lipca 2013 r., w 76 państwach działa 200 komercyjnych sieci LTE. Specjaliści szwedzkiego koncernu Ericsson są przekonani, że już za 5 lat zasięgiem LTE będzie objęte 60% światowej ludności. Prognozy są zbieżne z wyliczeniami Cisco pokazującymi, że w 2017 r. smartfony, laptopy i tablety będą generować 93% globalnego ruchu z urządzeń mobilnych, wykorzystując szerokopasmowość sieci 3,5G/4G.

Dla firm, również z sektora MŚP, dostępność szybkich połączeń mobilnych to okazja do eksploracji nowych rejonów, pozyskiwania klientów, skróconego czasu realizacji zamówień i obniżenia kosztów eksploatacyjnych. Analitycy prognozują, że dzięki LTE wzrośnie popularność usług świadczonych w modelu cloud computing. Firmy będą mogły bez obaw o dostępność czy przestoje korzystać z aplikacji przeznaczonych dla urządzeń mobilnych, oferowanych przez licznych dostawców.

Klienci z pewnością docenią możliwość zestawienia kilkuosobowej tele- lub wideokonferencji z osobami odpowiedzialnymi za dany proces biznesowy. Łatwy i szybki kontakt w celu realizacji konkretnego zamówienia jest często wymieniany jako kluczowy element wyboru danej firmy przez klienta.

Rozwój sieci mobilnych to również możliwość zaistnienia na zupełnie nowych rynkach. Jednym z obiecujących są aplikacje związane z M2M (Machine-to-Machine). Inteligentna komunikacja między urządzeniami może doskonale sprawdzić się w logistyce, transporcie czy instytucjach medycznych.

Technologiczna dojrzałość IP powoduje, że nieustannie rośnie zapotrzebowanie na systemy IP przekazujące obraz i dźwięk w czasie rzeczywistym. Popularnością cieszą się nie tylko typowe rozwiązania wideokonferencyjne, dynamikę wzrostu sprzedaży odnotowuje także segment kamer IP i monitoringu. Szacuje się, że w latach 2012–2017 wartość rynku kamer IP zwiększy się z 1,85 mld USD do 4,5 mld USD. Rozwija się również sektor specjalizowanych aplikacji analizujących zapisany obraz. Rozwiązania mają często wsparcie ze strony instytucji rządowych (zapobieganie terroryzmowi, bezpieczeństwo publiczne). Systemy monitoringu oparte na IP są także montowane w korporacjach (ochrona danych, pracowników) i firmach z segmentu MŚP. Te ostatnie korzystają z faktu, że całkowity koszt posiadania (TCO – Total Cost of Ownership) zestawu kamer IP znacznie zmalał w ostatnich latach. Jest to szczególnie widoczne w przypadku rozwiązań zaawansowanych, umożliwiających nagrywanie obrazu w rozdzielczości HD.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200