Aplikacja nosi nazwę InterCloud Storage (ICStore) i jeszcze nie jest ukończona. IBM udostępnił jednak wersję testową, z prośbą o wsparcie także od strony potencjalnych użytkowników. W obecnej wersji, ICStore wymaga jednak do działania IBM Storewize.

Szwajcarskie biuro IBM, tworzące aplikacje zadbało o to, aby oprogramowanie do zarządzania chmurową przestrzenią dyskową było prostsze w obsłudze niż wypowiedzenie jego nazwy. Stąd pomysł umieszczenia wszystkich potrzebnych gałek i zaworków na jednej konsoli. Z jej poziomu administrator może ustalać preferowane miejsca składowania danych i gdzie ma trafić ich kopia zapasowa. Alessandro Sorniotti z IBM wytłumaczył:

Dajemy użytkownikowi możliwość wybrania co gdzie ma trafić, w zależności od ważkości i kontekstu danych. [...] Jeśli więc używasz SoftLayer i S3, a po stronie Amazona właśnie nastąpiła awaria, w jego miejsce od razu wskakuje dostawca, u którego spoczywa kopia zapasowa i umożliwia Ci odzyskanie danych.

Zobacz również:

• IDC CIO Summit – potencjał drzemiący w algorytmach
• Cyfrowa transformacja z AI - co nowego na Google Cloud Next 24

To jednak tylko ułamek dostępnych funkcji. Zadbano też o to, żeby dane wysyłane w chmury były odpowiednio zaszyfrowane. ICStore to więc też zero obaw o bezpieczeństwo informacji.

ICStore obsługuje obecnie tylko najpopularniejsze przestrzenie dyskowe - S3 Amazona, RackSpace, Microsoft Windows Azure, OpenStack Swift, no i oczywiście SoftLayer firmy IBM. Producent zapewnia, że lista obsługiwanych serwisów wzrośnie wraz ze zbliżaniem się do ukończenia projektu.

IBM nie jest jednak jedyną firmą, która wpadła na ten doskonały pomysł. Także RedHat pracuje nad DeltaCloud, a HP nad PublicCloud. Przyszły rok może więc zapisać się złotymi zgłoskami w historii chmury.